Młodzież powalczyła
Ładowanie...

JAGIELLONIA - WIDZEW

Historia

31 August 2024 12:08

Młodzież powalczyła

O drużynie "Dzieciaków Mroczkowskiego" pisaliśmy kilka razy wcześniej przy okazji wspomnień spotkań z różnymi ligowymi rywalami. Z pewnością jednym z najlepszych popisów Widzewskiej Młodzieży z tamtych lat był występ na stadionie Jagiellonii.

Mecz rozegrany jesienią 2012 roku w stolicy Podlasia miał ciekawy przebieg, a w głównych rolach wystąpili wtedy obecni, jak i byli piłkarze drużyny z al. Piłsudskiego.

 

W zespole gospodarzy od pierwszej minuty zagrali bowiem obrońca Ugochukwu Ukah oraz pomocnik Nika Dzalamidze, którzy wcześniej dali się poznać w Ekstraklasie z dobrej strony w barwach RTS-u. I przynajmniej Gruzin potwierdził to bardzo szybko, strzelając w ciągu kilku minut dwa gole dla Jagiellonii. Oba zresztą w podobnym stylu, uderzeniami tuż zza pola karnego.

 

Po szybkiej stracie dwóch bramek Widzewiacy ruszyli do ataku, jednak przez długi czas nie potrafili znaleźć drogi do siatki Jakuba Słowika. Nawet wtedy, kiedy fatalny błąd w swoim polu karnym popełnił… Ukah. Marcin Kaczmarek nie wykorzystał niestety tego prezentu.

 

Udało się wreszcie na dziewiętnaście minut przed końcem spotkania, gdy 19-letni Mariusz Rybicki skopiował wyczyn Dzalamidze i płaskim strzałem zza pola karnego dał nadzieję łodzianom.

 

Goście dopięli swego w emocjonującej końcówce tamtego starcia! Najpierw w 88. minucie na boisko wszedł 17-letni napastnik Widzewa Mariusz Stępiński. Już dwie minuty później za czerwoną kartkę murawę opuścił Michał Pazdan, a Jagiellonia kończyła mecz w dziesiątkę.

 

Czerwono-biało-czerwoni nie rezygnowali i w doliczonym czasie gry, po rzucie wolnym i zamieszaniu pod bramką Jagiellonii, piłkę do bramki gospodarzy skierował wspomniany Stępiński (na zdjęciu powyżej z wiosennego rewanżu przy al. Piłsudskiego). Widzewiacy wywalczyli remis 2:2, a dla młodego napastnika był to drugi gol strzelony dla Widzewa w lidze, choć nie ostatni. Zresztą dobra postawa sprawiła, że po sezonie piłkarz odszedł do niemieckiego klubu 1. FC Nurnberg.

 

"Młodzież w natarciu" - pisano w mediach po tamtym występie łodzian na stadionie w stolicy Podlasia. Czy i teraz doczekamy się podobnych tytułów po niedzielnym meczu Widzewa?

 

Bilans meczów Widzew Łódź - Jagiellonia Białystok:

Ekstraklasa: 23 (9-7-7) 37-27*

I liga: 6 (2-2-2) 5-5

Puchar Polski: 3 (3-0-0) 9-4

Puchar Ekstraklasy: 2 (0-0-2) 1-5

Ogółem: 34 (14-9-11) 52-41

 

* podano po kolei liczbę meczów, zwycięstw - remisów - porażek i bilans bramek.