W kadrze na to spotkanie znalazło się dwudziestu jeden zawodników, w tym trzech członków pierwszej drużyny: Jakub Szymański, Hubert Lenart oraz Ignacy Dawid.

 

Od początku Widzewiacy ruszyli odważnie do ataku - po dwójkowej akcji Konrada Niedzielskiego i zawodnika testowanego wykonywali rzut rożny - jednak później częściej przy piłce utrzymywała się Pogoń. Gospodarze mieli kilka stałych fragmentów gry, szukali też powodzenia po dośrodkowaniach czy uderzeniach z dystansu, ale za każdym razem na posterunku była albo obrona, albo stojący między słupkami Szymański.

 

W trzynastej minucie mogło zrobić się 1:0 dla łodzian! Piłkę przed polem karnym rywali odebrał Wiktor Preuss i wyłożył ją do Niedzielskiego. Ten przymierzył, ale od szczęścia dzieliła go poprzeczka. Kilka chwil później, po wrzucie z autu, mocno uderzył Daniel Chwałowski, lecz zrobił to wysoko nad bramką. W odpowiedzi, po dośrodkowaniu z prawego skrzydła, jeden z grodziszczan trafił w boczną siatkę.

 

Choć częściej w posiadaniu była ekipa z Grodziska Mazowieckiego, nie udawało się jej sforsować łódzkiej obrony. Najbliżej było w 30. minucie, po stracie w środku pola. Jeden z zawodników Pogoni wyszedł sam na sam z Szymańskim, ale od strzelenia gola powstrzymał go znakomity wślizg Kamila Tlagi. Golkiper nieco ucierpiał przy tej interwencji obrońcy, na szczęście po udzieleniu mu pomocy był w stanie kontynuować grę.

 

W 37. minucie Szymański popisał się znakomitą obroną, wybijając na róg mocne uderzenie piłkarza gospodarzy. Kilka chwil później bramkarz rozpoczął szybką akcję swojego zespołu - podopieczni trenera Chrobaka wymienili parę podań, ostatnie trafiło do Damiana Pokorskiego, ale jego strzał był niecelny. W pierwszej połowie w Grodzisku Mazowieckim nie oglądaliśmy więc goli.

 

Do drugiej części Widzew przystąpił z pięcioma zmianami w jedenastce - do gry weszli Dominik Najderek, Marcel Przybylski, Leon Madej, Dawid Owczarek i drugi zawodnik testowany. Między słupkami pozostał Szymański i szybko dostał okazję do kolejnej bardzo dobrej interwencji, gdy w pięknym stylu obronił strzał rywala z bliska. Golkiper górą był też kilka chwil później, tym razem po uderzeniu głową.

 

Po kwadransie, który był dość nerwowy w wykonaniu łódzkiej drużyny i w którym to Pogoń miała zdecydowaną przewagę, na boisku pojawili się kolejni rezerwowi: Eryk Praiss, Sebastian Starbała, Ernest Kurzawa i Kajetan Radomski. Chwilę po tych korektach grodziszczanie stworzyli sobie świetną okazję, lecz Praissa od skapitulowania uratowała poprzeczka. W 68. minucie na posterunku był z kolei jeden z obrońców, a niedługo później na murawie zameldował się ostatni z rezerwowych, Kacper Trenkner.

 

W ostatnich kilkunastu minutach podopieczni trenera Chrobaka zaczęli częściej utrzymywać się przy piłce, pressować rywala i szukać swoich szans. Dwa razy z prawej strony dośrodkowywali Owczarek i Starbała, jednak koledzy nie byli w stanie dojść do tych zagrań. W 86. minucie Widzewiacy przeprowadzili kombinacyjną akcję, Madej wypuścił testowanego, lecz ten nie był w stanie skorzystać z podania. Pogoń mogła skutecznie odpowiedzieć, na szczęście sytuację sam na sam wybronił Praiss.

 

Końcówka to duża dominacja grodziszczan, która niestety przyniosła skutek. W drugiej minucie doliczonego czasu gry, po ładnej akcji mocno uderzył Kacper Gzieło, Praiss musiał wyjąć piłkę z siatki i to Pogoń mogła cieszyć się ze skromnego zwycięstwa 1:0.

 

Za tydzień Widzewiacy rozegrają ostatni letni mecz kontrolny - u siebie z Miedzią II Legnica.

 

Mecz kontrolny

Pogoń Grodzisk Mazowiecki - Widzew II Łódź 1:0 (0:0)

1:0 - Kacper Gzieło 90+2'

 

Widzew II: Jakub Szymański (Eryk Praiss 62') - Kamil Tlaga (Sebastian Starbała 62'), Hubert Lenart, Daniel Tanżyna (Dominik Najderek 46'), Damian Pokorski (Marcel Przybylski 46') - Ignacy Dawid (Kacper Trenkner 72'), Daniel Chwałowski (Leon Madej 46'), Łukasz Plichta (Ernest Kurzawa 62') - zawodnik testowany I (Dawid Owczarek 46'), Konrad Niedzielski (zawodnik testowany II 46'), Wiktor Preuss (Kajetan Radomski 62')