Michał Miller: Trener buduje w nas poczucie własnej wartości
Ładowanie...

Global categories

13 July 2017 15:07

Michał Miller: Trener buduje w nas poczucie własnej wartości

W meczu kontrolnym ze Zniczem Pruszków Michał Miller wywalczył pierwszy rzut karny dla Widzewa. Po sparingu nowy napastnik RTS-u ocenił, że mimo porażki zespół nieźle zaprezentował się na tle wyżej notowanego rywala.

W pierwszej połowie Michał Miller był wyróżniającą się postacią w drużynie Widzewa. Już w 8. minucie meczu napastnik RTS-u został sfaulowany w polu karnym, a jedenastkę na gola pewnie zamienił Daniel Mąka. Ostatecznie jednak łodzianie przegrali spotkanie w Pruszkowie 2:3. Miller po meczu ocenił, że pomimo porażki był to wartościowy sprawdzian z wyżej notowanym zespołem. - Wiadomo, że na tym etapie przygotowań nogi nie niosą nas jeszcze tak, jak powinny, brakowało nam też skutecznego wykończenia akcji, ale to wszystko przyjdzie z czasem. Na tle Znicza nie wyglądaliśmy źle. Szkoda, że zwłaszcza w pierwszej połowie nie udało nam się strzelić jeszcze jakiejś bramki, bo były ku temu okazje - mówił po sparingu Michał Miller.

Przed przerwą Miller tworzył duet napastników z Piotrem Okuniewiczem. - Z Piotrkiem współpracuje mi się bardzo dobrze, zarówno pod bramką rywali, jak we wspieraniu kolegów z defensywy. Oczywiście na idealne wypracowanie wszystkich schematów potrzebujemy jeszcze czasu, ale po to trenujemy i gramy takie spotkania jak to ze Zniczem - dodał.

Nowy napastnik Widzewa jest przy tym zadowolony zarówno ze współpracy ze sztabem szkoleniowym, jak i kolegami z zespołu. - Trener buduje w nas poczucie własnej wartości, ale jednocześnie zauważa braki, które trzeba uzupełnić. Atmosfera w szatni też jest bardzo dobra. Wierzę, że to wszystko przełoży się na osiągnięcie założonego celu, czyli awans do II ligi - podsumował.