Global categories
Michał Miller: Do ligi wszystko będzie na najwyższym poziomie
W ostatnim meczu sparingowym przed startem rozgrywek ligowych Widzew zremisował w Toruniu z tamtejszą Elaną 2:2 - mimo, że prowadził już przewagą dwóch bramek. - Po drugiej straconej bramce Elana zaczęła grać mądrzej. Omijali naszą środkową linię, bo wiedzieli, że nie mają szans się tam przedrzeć i grali dłuższymi piłkami. Dwa razy udało im się stworzyć dobre sytuacje i to wykorzystali. Do tego doszło kilka naszych niewykorzystanych akcji. Sam miałem swoje okazje i gdybyśmy zamienili je na bramki, to prowadzenie byłoby wyższe. Wtedy spokojnie dowieźlibyśmy je do końca meczu - mówił po meczu Michał Miller, która zapewnia również, że współpraca w ataku układa się należycie, bez względu na partnera. - Olek gra głębiej, szuka gry i stara się przede wszystkim posyłać do mnie swoje otwierające piłki. Z Danielem musimy wymieniać się bardziej rolami. Obaj potrafimy przyjąć piłkę na siebie, przytrzymać i rozegrać ją. Dobrze mi się współpracuje z każdym z nich - dodał.
Miller trafił do Widzewa w przerwie letniej z Finishparkietu Nowe Miasto Lubawskie. Napastnik przyznaje, że po zmianie klubu musiał przyzwyczaić się również do zmiany stylu gry. - Jest ogromna różnica w systemach gry w Widzewie i w Drwęcy w której występowałem w poprzednim sezonie. Tam graliśmy bardzo często z pominięciem drugiej linii i bocznymi sektorami. Tutaj musimy jednak odkrywać środek pola. Przede wszystkim jednak zawsze będziemy tą drużyną, która będzie musiała atakować. Dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy. Wygląda to już nieźle, a do ligi wszystko powinno być na najwyższym poziomie - zapewnił.