I Drużyna
Sparingi
Zgrupowania
#MerhabaWidzew: Przegrana z Czechami
Łodzianie próbę generalną rozpoczęli z kilkoma zmianami w składzie w porównaniu od poprzedniego meczu ze słowackim Trencinem. Od pierwszej minuty w bramce stanął Jan Krzywański, a w polu zagrali Andrejs Ciganiks, Fabio Nunes oraz Imad Rondić.
Spotkanie zaczęło się od niebezpiecznej sytuacji pod bramką Widzewa, gdy Krzywański nabił piłkę na jednego z piłkarzy Slovana, ale rywale nie wykorzystali tej niespodziewanej okazji.
Golkiper szybko się zrehabilitował - w piątej minucie obronił znakomicie strzał Lubomira Tupty zza pola karnego. Slovan miał rzut rożny, ale po wrzutce Czechów Krzywański był na miejscu. Po tych sytuacjach to Widzewiacy próbowali wyjść z akcją spod własnej bramki. Nunes podaniem wypuścił Rondicia, ale Bośniak nie zdołał być szybszy od rywala.
Drużyna Slovana od początku spotkania grała agresywnie, a jej zawodnicy szybko doskakiwali do piłkarzy RTS-u. W dziesiątej minucie Ahmad Ghali sfaulował Nunesa i łodzianie mieli rzut wolny z boku linii pola karnego. Piłkę wstrzelał Bartłomiej Pawłowski, ale obrońcy czeskiego zespołu ją wybili.
W kolejnych minutach to Widzew był częściej przy piłce, ale Fran Alvarez strzelił niecelnie, a potem rajd Antoniego Klimka lewą stroną został przerwany przez jednego z rywali. W 24. minucie w pole karne Slovana wpadł Marek Hanousek, lecz wyszedł z piłką za linię końcową.
Dwie minuty później doszło do drugiego w tym spotkaniu pojedynku napastnika Tupty z bramkarzem Krzywańskim. Górą znowu był młody golkiper łódzkiej drużyny, który wybił piłkę na róg. W 28. minucie golkiper niewiele mógł zrobić w sytuacji, gdy jeden z rywali z bliska strzelał głową, ale na szczęście zrobił to tuż obok słupka bramki Widzewa. To była bardzo dobra okazja dla Czechów.
Potem próbowali znowu zaatakować łodzianie. Na lewą nogę przełożył sobie piłkę Nunes i uderzył, ale wprost w ręce bramkarza Hugo Jana Backovsky’ego.
W następnych minutach to Czesi mieli więcej konkretów z gry. Najpierw dwa rzuty rożne - po drugim z nich jeden z piłkarzy Slovana oddał zaskakujący strzał, jednak Krzywański pewnie interweniował. W kolejnej akcji Tupta podawał do Luki Kulenovicia, ale ten w dobrej sytuacji spudłował.
W 38. minucie pod bramkę rywali przedarł się Paweł Zieliński i podał do Rondicia. Bośniak uderzył, ale bramkarz Slovana nie dał się zaskoczyć. Trzy minuty później łodzianie wrzucali piłkę w pole karne przeciwników, jednak Backovsky złapał to dośrodkowanie.
W końcówce pierwszej połowy oba zespoły były bardzo aktywne. Najpierw to ekipa z Liberca próbowała napocząć łódzką defensywę, ale albo kończyło się niecelnym podaniem, albo dobrą interwencją Nunesa w obronie. W 44. minucie łodzianie mieli rzut wolny. Pawłowski dogrywał na głowę Mateusza Żyry, lecz strzał tego drugiego był za lekki. Przy kolejnym dośrodkowaniu dla odmiany Nunes nie opanował piłki.
Na przerwę obie drużyny zeszły z zerowym kontem strzelonych goli. Drugą część meczu Widzew i Slovan rozpoczęły dokonując po dwie zmiany w swoich składach. W jedenastce łodzian Jordi Sanchez zastąpił Rondicia, a za Klimka wszedł Dawid Tkacz.
Jordi szybko się pokazał, gdy powalczył w 48. minucie o piłkę po dalekim podaniu i uzyskał kornera. Jego rozegranie jednak nic Widzewiakom nie przyniosło. Potem znowu mocno pressowali rywale, ale Krzywański sobie z nimi poradził.
W 53. minucie Pawłowski zagrał do Tkacza, ten podał do środka pola karnego Slovana, ale Jordi źle przyjął piłkę. Minutę później rywale byli dokładniejsi. Lucas Penner dośrodkował z prawej strony, jeden z jego kolegów przedłużył podanie głową, a akcję zamknął skutecznie Ghali, uderzając mocno pod poprzeczkę.
Po godzinie gry trener Daniel Myśliwiec zdecydował się na dwie kolejne zmiany w drużynie. Luis da Silva zmienił Ciganiksa, a Ernest Terpiłowski zajął miejsce Nunesa. Dwie minuty później prowadzący drużynę Slovana Lubos Kozel dokonał trzech zmian. Potem na boisku pojawił się Paweł Kwiatkowski za Juana Ibizę.
W 68. minucie padły dwa gole, ale tylko jeden był prawidłowy. Najpierw Jordi trafił do bramki Slovana, jednak Hiszpan był na spalonym. W odpowiedzi akcja rywali i uderzenie Iwana Warfołomiejewa z dystansu, zza pola karnego. Piłka przeszła przez gąszcz nóg i po długim rogu wpadła do bramki Widzewa.
Na ostatnie niespełna dwadzieścia minut gry na boisko weszło czterech kolejnych zawodników łodzian, w tym debiutujący w barwach RTS-u Francuz Noah Diliberto. Wkrótce po tych kadrowych roszadach doszło do kontrowersyjnych sytuacji pod bramką Slovana. Po zagraniu Jordiego strzelał Tkacz, a jeden z rywali wybił piłkę z linii bramkowej. Widzewiacy sygnalizowali, że zrobił to ręką.
Czerwono-biało-czerwoni mieli z tego rzut rożny po którym z bliska strzelał Jordi, ale znowu rywale zablokowali piłkę zmierzającą do bramki. Po tej sytuacji Czesi szybko wyszli z kontrą zakończoną mocnym strzałem i piłka po ręce Krzywańskiego trafiła w poprzeczkę.
Na ostatnie dziewięć minut na boisku pojawili się dwaj kolejni piłkarze Widzewa - Wiktor Preuss i Kamil Cybulski, a grę zakończyli Zieliński i Tkacz. Młodzi zmiennicy próbowali pokazać się w ostatnich minutach spotkania, ale wynik już nie uległ zmianie i łodzianie przegrali 0:2 ze Slovanem Liberec.
W czwartek Widzewiacy odbędą ostatni trening w Turcji i udadzą się w podróż powrotną do Polski, gdzie po weekendzie rozpoczną ostatni mikrocykl przygotowań przed startem rundy wiosennej PKO Bank Polski Ekstraklasy i meczem z Jagiellonią Białystok w Sercu Łodzi.
Mecz kontrolny
Widzew Łódź - Slovan Liberec 0:2 (0:0)
0:1 - Ahmad Ghali 54'
0:2 - Iwan Warfołomiejew 68'
Widzew: Jan Krzywański - Paweł Zieliński (Wiktor Preuss 81'), Mateusz Żyro (Serafin Szota 71'), Juan Ibiza (Paweł Kwiatkowski 67'), Andrejs Ciganiks (Luis da Silva 62') - Fran Alvarez (Dominik Kun 71'), Marek Hanousek (Ignacy Dawid 71'), Bartłomiej Pawłowski (Noah Diliberto 71') - Fabio Nunes (Ernest Terpiłowski 62'), Imad Rondić (Jordi Sanchez 46'), Antoni Klimek (Dawid Tkacz 46', Kamil Cybulski 81')
Slovan: Hugo Jan Backovsky - Jan Mikula (Matej Chalus 46'), Filip Prebsl, Marios Pourzitidis - Nicolas Penner (Michal Fukala 82'), Iwan Warfołomiejew (Lukas Letenay 78'), Jan Zamburek (Mohamed Doumbia 64'), Ahmad Ghali (Dominik Preisler 64') - Denis Visinsky (Christian Frydek 46'), Luka Kulenović (Filip Horsky 64'), Lubomir Tupta
Żółte kartki: Jordi Sanchez (Widzew), Marios Pourzitidis, Filip Horsky (Slovan)