Podopieczne trenera Piotra Niewiadomskiego zaliczyły kolejne ważne zwycięstwo, już piąte w tym sezonie. Łodzianki przez większość rywalizacji z Białą Gwiazdą przegrywały, ale dzięki efektownej i przede wszystkim charakternej grze w samej końcówce, zdołały ostatecznie przechylić zwycięską szale na swoją stronę (WIĘCEJ).

Wiceprezes koszykarskiego Widzewa Łukasz Czuku w poniedziałkowej rozmowie na antenie Widzew.FM podsumował m.in. formę czerwono-biało-czerwonych oraz grę widzewianek w starciu z krakowską ekipą. - Wisła oparta jest na młodych zawodniczkach, my również, jednak dysponujemy nieco większym doświadczeniem. Mieliśmy w tym meczu duże luki obronne pod koszem, trudno było nam odrobić stratę, na szczęście ostatnie minuty należały do nas - ocenił Czuku. - Chcemy ustabilizować formę i wygrywać mecze bez nerwówek. Co chwila jednak ktoś wypada ze składu, problemów zdrowotnych nam nie brakuje. W sobotę znów zabrakło Wiktorii Zapart, ponieważ ma problem z kolanem. Ale musimy sobie radzic bez niej, mimo że to kluczowa zawodniczka. Nasz bilans jest jak na ten moment bardzo korzystny i mamy nadzieję, że nasza seria będzie niebawem jeszcze bardziej okazała.