List otwarty do prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej
Ładowanie...

Global categories

08 May 2019 15:05

List otwarty do prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej

List zarządu Widzewa Łódź SA do prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej w sprawie organizacji mistrzostw świata U-20.

Szanowna Pani Prezydent,

Znajdujemy się w przededniu Mistrzostw Świata w piłce nożnej U-20, które zostaną rozegrane na stadionie Widzewa w Łodzi. Zdecydowaliśmy się napisać list po oświadczeniu MAKiS-u z 7 maja 2019 roku, w którym kreowana rzeczywistość jest daleka od faktów.

Jako klub nie jesteśmy organizatorem ani współorganizatorem tej imprezy, nie czerpiemy z niej żadnych korzyści. Przez Mistrzostwa Świata U-20 zostaliśmy zmuszeni do przełożenia ostatniego meczu i rozegrania trzech trudnych spotkań, decydujących o awansie do I ligi, w ciągu 9 dni. Zamiast koncentrować się tylko na sporcie, jesteśmy zmuszeni do poświęcania czasu na sprawy związane z Mistrzostwami Świata U-20. Mamy ograniczony dostęp do naszego biura, poważne problemy z podnajemcami. Czy ktoś odpowiedzialny za sport w mieście się tym przejmuje? Nie zauważyliśmy.

Organizatorzy imprezy na kilka dni przed przekazaniem stadionu FIFA nie dysponują nim od strony prawnej. Jest to pochodną ważnych umów najmu stadionu z klubem, na podstawie których wynajął powierzchnie komercyjne podnajemcom. Umowy te takiej okoliczności jak miesięczny turniej Mistrzostw Świata nie przewidują.

W normalnej rzeczywistości MAKiS powinien porozumieć się i zawrzeć umowy kompensujące poniesione straty oraz utracone korzyści z Widzewem Łódź SA i jego podnajemcami wiedząc, że nie ma prawa do większości powierzchni na stadionie, a do tego przeprosić za niedogodności swoich klientów, czyli klub i pośrednio podnajemców.

Stan faktyczny jest taki, że obecnie zawartych porozumień nie ma. Nie pozwolimy na próby przerzucania odpowiedzialności na klub. Cała sytuacja jest niestety pośrednio dużym problemem dla klubu, ale tak naprawdę powinna być zmartwieniem i wstydem dla MAKiS-u.

Przytaczamy poniżej główne wątki, które w oświadczeniu MAKiS komunikuje jako ustalone, a w rzeczywistości nie ma na to ani decyzji, ani podpisanego porozumienia.

* Od początku rozmów znany jest problem związany z funkcjonowaniem kliniki Avete. MAKiS odbył wiele spotkań z podnajemcą. Od miesiąca przekazane są wszystkie udokumentowane wyliczenia i oczekiwania właścicieli co do trójstronnego porozumienia. Projekt porozumienia z Avete został wysłany, ale wciąż brak podpisanego porozumienia. W wypadku bezumownego wypowiedzenia umowy, najemca ma prawo do zwrotu liczonych w milionach złotych nakładów.

* Kolejna firma - LV BET - chce rozwiązać umowę, w związku z czym tracimy podnajemcę. Pomijając aspekt biznesowy, oczekujemy zwolnienia z czynszu oraz wyrównania stawek do czasu znalezienia nowego podnajemcy. Tu również brak porozumienia, a 7 maja br. MAKiS wręcz odmówił nam takiego sposobu załatwienia sprawy.

* Różnice między kosztami wynajmu lóż a stawkami od podnajemców. Są to stałe stawki, a umowy trwają od początku sezonu. Dostarczyliśmy wszelkie dokumenty (faktury, umowy, przelewy). Brak porozumienia.

* Potwierdzenie uznania strat sklepu. Brak porozumienia.

Samorządowi urzędnicy wolą narazić miasto (a wcześniej klub) na wielomilionowe straty w postaci spraw sądowych. Uważamy, że każdy, kto do tego przyłoży rękę, narazi się na zarzut niegospodarności.

Czy Widzew i jego podnajemcy poniosą straty? Prawdopodobnie tak. Zależy to od konstrukcji porozumienia, które wciąż nie jest zawarte i od oceny komisji, którą ma utworzyć MAKiS. Dla dobra Mistrzostw Świata U-20 i reputacji miasta, byliśmy gotowi na taką konstrukcję przystać, ale po oświadczeniu MAKiS-u z 7 maja nie mamy żadnego zaufania do tego podmiotu i prosimy Panią Prezydent o wzięcie odpowiedzialności za efekt prac i jasną deklarację w tym zakresie.

Przytoczymy dwa fakty z oświadczenia MAKiS z 7 maja 2019 roku.

  1. Od początku procesu negocjacji MAKiS  twierdził, że nie będzie naliczał czynszu i opłat eksploatacyjnych za Okres Wyłączenia, że pokryje różnice w czynszu oraz że pokryje wszystkie straty i utracone korzyści z powodu braku możliwości funkcjonowania Widzewa i jego podnajemców w trakcie Mistrzostw Świata.

Zmuszeni sytuacją i wspomnianym oświadczeniem spółki MAKiS, w którym wskazano jakoby Widzew nie musi dokładać do organizacji Mistrzostw Świata U-20, przedstawiamy pismo MAKiS-u do Widzewa Łódź SA z 5 września 2018 roku, w którym MAKiS, pomimo braku umocowania umownego, żąda zawieszenia łączących strony umów i jednocześnie bardzo wyraźnie wskazuje, że nie przewiduje żadnych odszkodowań dla Widzewa, wyrównania strat i utraconych korzyści. Jedyne, co przewiduje MAKiS, to zwrot kosztów przeprowadzki i ulgi w czynszu płaconym przez Widzew Łódź SA na czas trwania Mistrzostw Świata U-20 na obiekcie. To tyle w kwestii chęci płacenia odszkodowań przez MAKiS.

Widzew 19 września 2018 roku odpowiedział na to pismo. Wskazał w umowie łączącej klub i MAKiS brak instytucji zawieszenia umów i oczekiwania odszkodowania dla Widzewa oraz jego podnajemców. Pismo zaadresowaliśmy również do Pani Prezydent.

  1. Tylko dzięki staraniom Miejskiej Areny Kultury i Sportu udało się wynegocjować z FIFA, że w trakcie Mistrzostw Świata U-20 większość najemców Widzewa będzie mogła przebywać na stadionie.

MAKiS nakazał całkowite oczyszczenie stadionu - nie troszcząc się o podnajemców (w załączonym piśmie z 5 września 2018 roku). Dopiero po interwencjach klubu - w lutym 2019 roku udało się zmienić podejście FIFA i część pomieszczeń zamknąć bez konieczności ich opróżniania.

Pani Prezydent, do tego wszystkiego w tle Mistrzostw Świata mamy uderzającą asymetrię w traktowaniu klubów sportowych w Łodzi.

Jednemu klubowi niszczy się wypracowywane z trudem umowy z podnajemcami i relacje z nimi, a drugiemu buduje się powierzchnie komercyjne w skali i standardzie dla nas nieosiągalnym.

Ponieważ sprawa dotyczy majątku publicznego zwracamy uwagę, że w 2018 roku płatności klubu na rzecz MAKiS wyniosły blisko 2,5 miliona złotych, przy wysokich komercyjnych stawkach najmu. Sięgając do sprawozdania finansowego spółki MAKiS za rok 2017 (za rok 2018 nie jest jeszcze opublikowane w KRS) można wnioskować, że Widzew jest największym kontrahentem MAKiS i zapewnia temu podmiotowi znaczną część przychodów. Niestety, traktowani jesteśmy nie jak kluczowy klient, a jako natręt czy też petent, cytując wypowiedź jednego z członków Zarządu MAKiS - Pana Tomasza Półgrabskiego.

Pani Prezydent, doszliśmy do ściany. Nie chcemy, abyśmy cierpieli jako klub na skutek decyzji urzędniczych i prosimy o zapewnienie, że tak nie będzie. Jest to ostatni dzwonek na włączenie się miasta w działania MAKiS-u co do zawarcia porozumienia, gdyż jego po prostu nie będzie przy takim - jak dotychczasowe - podejściu.

Podsumowaniem niech będzie fakt, że do dziś - na niecałe 5 dni przed planowanym przejęciem stadionu przez FIFA - strony nie zawarły w tym zakresie stosownych porozumień wobec braku złożenia przez MAKiS akceptowalnych przez Widzew propozycji.

Jeśli istnieje taka potrzeba, Widzew Łódź SA jest gotowy przedstawić całość korespondencji z MAKiS-em w tym zakresie oraz chronologię spotkań. Zwracamy uwagę, że sprawa dotyczy majątku publicznego w postaci stadionu wybudowanego ze środków podatników oraz spółki miejskiej z jedynym udziałowcem miastem Łódź, które poprzez decyzje Walnego Zgromadzenia Wspólników może oddziaływać na działalność swojej spółki.

Widzew nie chce być przeszkodą w rozegraniu Mistrzostw Świata U-20, ale na dziś nie ma możliwości prawnej opuszczenia stadionu wobec niebezpieczeństwa roszczeń ze strony podnajemców. W związku z tym wnosimy o natychmiastowe zawarcie porozumień i rozwiązanie problemu zgodnie z prawem oraz etyką biznesową.

Z poważaniem,

Jakub Kaczorowski, Prezes Zarządu Widzew Łódź SA

Tomasz Jędraszczyk, Wiceprezes Zarządu Widzew Łodź SA

Piotr Szor, Wiceprezes Zarządu Widzew Łódź SA

Załączniki

Pismo MAKiS z 5 września 2018 roku

Odpowiedź Widzewa na pismo MAKiS