Kutno zdobyte! Kolejne zwycięstwo rezerw
Ładowanie...

Rezerwy

Akademia

30 March 2024 14:03

Kutno zdobyte! Kolejne zwycięstwo rezerw

Trochę problemów w pierwszej połowie, ale w drugiej już pełna dominacja! Widzew II Łódź pokonał dziś na wyjeździe KS Kutno 3:0 i odniósł trzecie zwycięstwo w rundzie wiosennej z rzędu.

Czerwono-biało-czerwoni przystąpili do tego spotkania bez żadnych zmian w składzie w porównaniu do wygranego starcia ze Skalnikiem Sulejów sprzed tygodnia. Sztab szkoleniowy ponownie miał do dyspozycji dwóch zawodników pierwszej drużyny: Jana Krzywańskiego i Ignacego Dawida.

 

IMG_5504

 

Dzisiejszy mecz mógł zacząć się znakomicie dla podopiecznych trenera Michała Czaplarskiego, którzy już po kilkudziesięciu sekundach powinni prowadzić! W bardzo dobrej sytuacji znalazł się Ernest Kurzawa, jednak uderzył tylko w boczną siatkę. Później nieco niespodziewanie przewagę zyskała ekipa z Kutna i to ona częściej utrzymywała się przy piłce. W dziesiątej minucie drugą szansę mieli łodzianie, ale Marcin Kozłowski przymierzył wyraźnie nad poprzeczką. Odpowiedź była niezwykle groźna! Z rzutu wolnego dośrodkowywał Bartosz Bujalski, a Krzywański dość nerwowo wybił futbolówkę na róg.

 

W siedemnastej minucie Dawid wypuścił Niedzielskiego, ten minął Bartosza Nikołaja, ale uderzał ze zbyt ostrego kąta, by trafić do siatki. Kilka chwil później doszło do niebezpiecznej sytuacji, w której Daniel Mąka zderzył się z kutnowskim bramkarzem. Początkowo wydawało się, że sędzia dopatrzył się faulu kapitana, co mogłoby dla niego skończyć się drugą żółtą kartką. Ostatecznie prowadzący zawody Jakub Jaskulski uznał, że przewinił golkiper i to jego napomniał. Z rzutu wolnego uderzał Daniel Chwałowski, lecz obok słupka.

 

IMG_5594

 

Po pół godzinie gry z prawej strony dośrodkował Kozłowski, do piłki doszedł Niedzielski, ale uderzył tylko w boczną siatkę. Niezłą szansę miał jeszcze Filip Przybułek, lecz strzelił zdecydowanie zbyt słabo, by w ogóle zmusić Nikołaja do interwencji. Później dwukrotnie zaatakowali kutnianie. Najpierw Krzywański przytomnie wypiąstkował próbę bezpośrednio z rzutu rożnego, a po chwili Marcin Kacela przymierzył obok.

 

W 42. minucie Niedzielski wpakował piłkę do siatki, ale znajdował się na spalonym. Najgroźniej zrobiło się w doliczonym czasie! Daniel Tanżyna zagrał do Mąki, a ten wypuścił Damiana Pokorskiego. Lewy obrońca podał wzdłuż bramki, jednak Niedzielski nie zamknął tej akcji. Do przerwy było więc 0:0.

 

IMG_5675

 

Przed startem drugiej połowy w łódzkiej ekipie zaszły trzy zmiany: do gry weszli Kamil Tlaga, Filip Zawadzki i Mateusz Kempski. Ten ostatni błyskawicznie mógł wpisać się na listę strzelców, gdy po dalekim podaniu wyszedł sam na sam z Nikołajem, ale nie był go w stanie pokonać. Później chybił Kacela, a w następnej akcji Chwałowski wpadł w pole karne i dograł do Niedzielskiego. Czujnie interweniował obrońca.

 

Ten intensywny początek zwiastował szybką zmianę wyniku. I tak się stało w 52. minucie! Lewym skrzydłem pognał Tlaga, zszedł do środka i uderzył, mieszcząc piłkę w krótkim rogu! Sześć minut później było już 2:0! Przybułek odebrał piłkę na trzydziestym metrze, ruszył z akcją i pewnym strzałem nie dał Nikołajowi szans.

 

IMG_5777

 

W 63. minucie na boisku pojawił się Kajetan Radomski, który zmienił Niedzielskiego. Widzewiacy poczynali sobie już bardzo spokojnie i szukali okazji do podwyższenia wyniku. Po wrzutce Chwałowskiego główkował Kempski, ale obok słupka. Trzeba było jednak zachować koncentrację, by nie prokurować niebezpiecznych sytuacji. Tak jak w 74. minucie, gdy po niepotrzebnym faulu szczęścia z rzutu wolnego szukał Bujalski.

 

Trzy minuty później zrobiło się 3:0! Zawadzki świetnym podaniem wypuścił Kozłowskiego, ten wpadł w pole karne, ale dostrzegł jeszcze lepiej ustawionego Kempskiego. Napastnikowi pozostało tylko trafić do siatki! To już całkowicie przesądziło o losach spotkania. Szansę dostał jeszcze Taras Kostewski, który w ostatniej minucie miał niezłą okazję do wyśrubowania wyniku, lecz uderzył zbyt lekko.

 

IMG_5863

 

Podopieczni trenera Czaplarskiego dość pewnie, nawet pomimo problemów w pierwszej połowie, wygrali w Kutnie 3:0. Kolejny mecz czeka ich za tydzień, gdy na Łodziance podejmą RKS Radomsko.

 

20. kolejka Betcris IV ligi

KS Kutno - Widzew II Łódź 0:3 (0:0)

0:1 - Kamil Tlaga 52'

0:2 - Filip Przybułek 58'

0:3 - Mateusz Kempski 77'

 

KS: Bartosz Nikołaj - Wiktor Florczak, Piotr Kasperkiewicz, Dawid Nikołaj, Adrian Pęgowski (Jakub Kornacki 86') - Tomasz Dąbrowski (Artur Pankowski 90+1'), Bartosz Bujalski (Bartłomiej Tomczak 88') - Krystian Starczewski (Denys Janiw 80'), Bartosz Frątczak (Damian Kozanecki 80'), Krzysztof Felczak (Alan Kułakowski 68') - Marcin Kacela

 

Widzew II: Jan Krzywański - Marcin Kozłowski, Hubert Lenart, Daniel Tanżyna, Damian Pokorski (Kamil Tlaga 46') - Daniel Chwałowski, Filip Przybułek, Ignacy Dawid (Filip Zawadzki 46') - Daniel Mąka (Taras Kostewski 79'), Konrad Niedzielski (Kajetan Radomski 63'), Ernest Kurzawa (Mateusz Kempski 46')

 

Żółte kartki: Bartosz Nikołaj, Bartosz Bujalski (KS), Daniel Mąka, Taras Kostewski, Filip Zawadzki (Widzew II)

 

Sędziował: Jakub Jaskulski (Gałków Duży)

2024.03.30-KS-Kutno-Widzew-II-Lodz