Janusz Niedźwiedź o wadze spotkania: Wiemy, że ten mecz jest na ustach całej Polski. Zarówno trenerzy jak i piłkarze czekają na jutrzejsze spotkanie i nie należy mówić, że to jest mecz jak każdy inny. Historia i otoczka sprawiają, że każdy marzy, by w takim pojedynku zagrać. Jesteśmy dojrzalsi, mamy więcej meczów w Ekstraklasie, w związku z czym nasza świadomość jest większa. Pół roku temu się nie udało, ale w piątek będziemy pisać kolejny rozdział. Przez 25 lat w XX wieku Widzew nie przegrał ligowego meczu u siebie z Legią, trzykrotnie wygrał na Łazienkowskiej, a dwa razy te mecze mocno przyczyniły się do zdobycia mistrzostwa Polski. W XXI wieku natomiast ta statystyka jest dla nas brutalna, ale my chcemy zmienić bieg historii – mówił trener.

O przeciwniku: Legia wiosną ma swój styl, jest zespołem dojrzalszym taktycznie, zmienili ustawienie i strukturę zespołu, ale są momenty, gdy grają nierówno. W meczu z Koroną wydawało się, ze mają wszystko pod kontrolą i nagle kilkanaście minut mogło obrócić to spotkanie o 180 stopni.

O pomyśle na spotkanie: Widzew musi zagrać na swoich zasadach. To, że jedziemy na Legię, a na trybunach będzie komplet niczego nie zmienia w naszym myśleniu. Pojedziemy do Warszawy pełni nadziei, optymizmu i wiary we własne umiejętności. Oczywiście patrzymy na to, co dzieje się u przeciwnika, śledzimy doniesienia medialne, wiemy, że przez żółte kartki nie zagra Slisz, ale każdy ma swoje problemy. Jesteśmy pewni swojej siły i wartości, pięć kolejnych meczów bez porażki, 11 czystych kont – nie można powiedzieć, że przypadkowo znajdujemy się na 4 miejscu. Jesteśmy mocnym zespołem i świadomi tego jedziemy do Warszawy, żeby wygrać z Legią.

W drugiej części briefingu na pytania dziennikarzy odpowiadał Patryk Stępiński.

O szatni: Każdy ma świadomość, że to jest ważny mecz dla całego klubu i dla kibiców. My musimy pamiętać, że temu spotkaniu będzie towarzyszyło duże napięcie, nie tylko na trybunach, ale także na boisku, więc kontrola emocji i utrzymanie koncentracji będą kluczowe, żeby z Legią wygrać. Żyjemy w czasach social mediów, przez ostatnie tygodnie pojawiało się mnóstwo informacji, zagraniczni zawodnicy też to widzą i wiedzą, jak ważne jest to spotkanie dla całego widzewskiego środowiska.

O Legii: Analizujemy przeciwnika, jego mocne i słabe strony, ale skupiamy się na sobie i nie wywracamy naszej filozofii do góry nogami, dlatego że gramy z Legią. Pracowaliśmy przez ten tydzień tak samo i nie należy się spodziewać u nas zmiany stylu. Legia ma zawodników o wysokich umiejętnościach szczególnie w ofensywie i, podobnie jak w większości zespołów Ekstraklasy, 1-2 graczy decyduje o sile zespołu. Jestem przekonany, ze Legia będzie chciała zagrać otwarte spotkanie, a my z takimi zespołami grać lubimy, bo możemy uwypuklić swoje mocne strony.

O wygranej ze Śląskiem: Od dłuższego czasu meczów nie przegrywamy, ale też w tej rundzie ich nie wygrywaliśmy, więc to zwycięstwo było potrzebne, dlatego ta bramka, tym bardziej że strzelona w samej końcówce, napędziła nas na kolejny tydzień, by praca na treningach odbywała się w lepszej atmosferze. Wygrana ze Śląskiem na pewno pomogła nam w przygotowaniach do jutrzejszego meczu.

Zapis briefingu w formie wideo obejrzysz poniżej.