Global categories
Kadrowicze zachwyceni Sercem Łodzi
W piątek na rozgrywanym na stadionie przy al. Piłsudskiego w Łodzi meczu młodzieżowej reprezentacji Polski stawiło się prawie 9 tysięcy kibiców. Dzięki temu biało-czerwoni mogli liczyć na entuzjastyczny doping, ale też pomoc w trudnych chwilach. Piłkarze po meczu byli im za to bardzo wdzięczni i podkreślali, że #SerceŁodzi zasługuje na piłkę na najwyższym poziomie.
- Ten stadion to na swój sposób nowe-stare miejsce na piłkarskiej mapie Polski. Kibice zachowywali się super, a atmosfera panująca na meczu wywarła na mnie duże wrażenie. Nic, tylko czekać, aż Widzew wróci do ekstraklasy, bo ma na trybunach duży potencjał. Taki doping na pewno pomaga, jest bardzo budujący. My to odczuliśmy zwłaszcza w drugiej połowie, kiedy potrzebowaliśmy wsparcia i mogliśmy na nie liczyć i to w tych najtrudniejszych momentach. Chętnie wrócimy do Łodzi na kolejne mecze - przyznał po meczu Bartłomiej Drągowski, obecnie bramkarz włoskiej Fiorentiny.
Wtórował mu Bartosz Kapustka, który nie spodziewał się aż tak żywiołowego wsparcia z trybun. - Doping na pewno był dla nas pozytywnym zaskoczeniem. Atmosfera była super, a na meczach młodzieżowych nie jest to takie częste i oczywiste. W piątek było znakomicie i podziękowania należą się wszystkim fanom, którzy przybyli na stadion. Kibice w Łodzi nie mają na co dzień piłki na najwyższym ligowym poziomie, ale trzymam kciuki, żeby to się jak najszybciej zmieniło. To miasto i ci ludzie na pewno na to zasługują. Każdy z nas, mimo niedosytu z powodu wyniku, wyniósł z tego meczu, właśnie dzięki dopingowi, pozytywne emocje - zaznaczył ćwierćfinalista seniorskich mistrzostw Europy z kadrą Adama Nawałki.
Nie było dla nikogo zaskoczeniem, że dobrze w Łodzi czuł się Czesław Michniewicz, szkoleniowiec młodzieżowej reprezentacji Polski. - Chciałbym bardzo podziękować łódzkiej publiczności, która stworzyła wspaniałe widowisko na trybunach. Nie brakowało w tym meczu niczego. Były sytuacje, walka, bramki i wiele innych aspektów, na które kibice czekają, kiedy przychodzą na mecz. Mam nadzieję, że jeszcze tutaj wrócimy. Jako trener nie mam nic przeciwko temu, żeby grać w Łodzi częściej. Tutaj czuć wielką piłkę i moi zawodnicy poczuli ten klimat. Z przyjemnością zagralibyśmy tutaj ponownie - podkreślił były trener... Widzewa Łódź.
Co ciekawe, atmosferą i dopingiem w Sercu Łodzi zachwyceni byli również goście. Wsparcie dla reprezentacji Polski do lepszej gry motywowało w piątek również młodych Finów. - Stadion jest bardzo przyjemny. Atmosfera była znakomita, doping też. To było wspaniałe przeżycie dla obu zespołów. Ten stadion wydaje się być odpowiednim miejscem do rozgrywania takich spotkań. Gospodarze mogli liczyć na rewelacyjny doping, ale i nas motywował on do lepszej gry. Każdy lubi grać na oczach tak entuzjastycznych kibiców - zauważył Tommi Kautonen, trener fińskiej młodzieżówki .
Pozostaje mieć nadzieję, że te i wiele innych pochlebnych recenzji sprawi, że młodzieżowa reprezentacja Polski już wkrótce wróci na al. Piłsudskiego 138. A wczorajszy mecz na zdjęciach obejrzycie w naszej specjalnej galerii.