Kacper Falon: Stworzyliśmy zgraną drużynę
Ładowanie...

Global categories

19 June 2018 08:06

Kacper Falon: Stworzyliśmy zgraną drużynę

Jednym z bohaterów sobotniego meczu w Ostródzie był Kacper Falon, który miał olbrzymi udział przy dwóch bramkach zespołu.

W meczu ostatniej kolejki I grupy III ligi Widzew Łódź pokonał na wyjeździe Sokoła Ostróda 3:2 i zapewnił sobie upragniony awans do II ligi.  - Cieszymy się z awansu. Dokonaliśmy tego razem. Każdy miał swój wkład w ten sukces: Darek odpowiedzialny za sprzęt, piłkarze, fizjoterapeuci i lekarze, którzy dbali o nas na każdym kroku i zawsze robili co w ich mocy, żeby nas postawić na nogi, nasz sztab - ten, który prowadził nas przez większość sezonu, jak i ten, który ten sezon zakończył, włodarze klubu i jego pracownicy. Widać było, jak każdemu zależało na tym awansie. Najlepiej świadczą o tym łzy radości prezesa Klementowskiego, który wspólnie z nami świętował zaraz po końcowym gwizdku. To wszystko pokazuje, jak zgraną drużynę stworzyliśmy. Na szczególne słowa uznania zasłużyli nasi kibice, którzy potwierdzili, że są najlepsi w Polsce. W każdym meczu zapewniali nam ligę mistrzów w III lidze i wspierali nas do ostatnich sekund ostatniego meczu ligowego. Bardzo im za to dziękujemy - powiedział po meczu Kacper Falon.

Po pierwszej połowie meczu w Ostródzie łódzcy piłkarze i kibice nie mieli jednak najlepszych nastrojów. Na przerwę piłkarze schodzili przy jednobramkowym prowadzeniu gospodarzy. Taki rezultat spychał widzewiaków na drugie miejsce w ligowej tabeli. - Gdy straciliśmy bramkę zrobiło się nerwowo. W głowach każdego z nas przewijały się pewnie różne myśli, bo wiedzieliśmy jaki jest nasz cel. Od początku mocno zaatakowaliśmy rywali, a oni oddali jeden strzał i wpadła niespodziewana bramka. Najważniejsze, że w przerwie w szatni powiedzieliśmy, że musimy zrobić wszystko, żeby odwrócić losy tego spotkania. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Szybki karny, później dużo walki i dwie bramki "Świdra" przesądziły losy tego spotkania - dodał młody pomocnik.

Teraz podopiecznych Radosława Mroczkowskiego czeka krótki urlop przed startem przygotowań do rywalizacji na drugoligowych boiskach. - Na pewno przyda nam się trochę odpoczynku. Musimy szybko się zregenerować, zresetować trochę głowy, bo niebawem wrócimy do pracy i będziemy musieli dać z siebie maksimum. Trzeba solidnie przepracować okres przygotowawczy, żeby dobrze wejść w rozgrywki ligowe - podsumował Falon.