Akademia
CLJ U-19
Juniorzy starsi bez punktów z Cracovią
Spotkanie zaczęło się źle dla Widzewiaków, którzy już w ósmej minucie przegrywali. Po dośrodkowaniu z lewej strony Fabiana Bzdyla Eryka Praissa pokonał Szymon Doba. Po trzech minutach ten sam zawodnik mógł ustrzelić dublet, gdy wbiegł w pole karne, ale tym razem uderzył nad poprzeczką. Goście byli bliscy odpowiedzenia chwilę później, po dobrym pressingu, lecz Kajetan Radomski strzelił niecelnie.
Łodzianie szukali swoich okazji, ale do siatki trafiała tylko Cracovia. 2:0 zrobiło się w 25. minucie, gdy po odbiorze w środku pola i dwójkowej akcji Bzdyla z Dobą ręce Praissa przełamał Adam Wierzbicki. Na tym niestety się nie skończyło, bo kilkadziesiąt sekund później bramkarz musiał wyciągać piłkę z siatki po raz drugi. Przepięknym strzałem popisał się Bzdyl i podwyższył prowadzenie na 3:0.
Pomimo tak niekorzystnego wyniku, czerwono-biało-czerwoni się nie poddawali. W 29. minucie o krok od powodzenia był Kamil Andrzejkiewicz, kilka chwil później zza pola karnego niecelnie uderzył Błażej Chyszpolski. Na cztery minuty przed końcem pierwszej połowy przyjezdni dopięli swego! Z dystansu przymierzył Jakub Zając, niepewnie interweniował Szpytur, a Mateusz Wołoszyn z bliska dobił piłkę do siatki. Na tym zakończyła się ta część, po której Cracovia wygrywała 3:1.
Choć w szatni zespół trenera Jonczyka miał nadzieję na nawiązanie walki z przeciwnikiem, druga partia zaczęła się jeszcze gorzej niż pierwsza. Już w 47. minucie Cracovia prowadziła bowiem 4:1 - dośrodkowanie z rzutu rożnego na bramkę zamienił Jakub Pestka. Pięć minut później na 2:4 trafić mógł Jakub Welter, którego strzał obronił Szyptur. Niewykorzystana okazja się niestety zemściła, a w kolejnej akcji Praissa pokonał Bartosz Zgłobik. Było 5:1, lecz to wcale nie był koniec emocji.
Na murawie zaczęli pojawiać się zmiennicy, którzy wnieśli sporo ożywienia w grę łodzian. To właśnie oni wypracowali drugą bramkę - Antoni Ziółkowski odebrał piłkę i podał ją do Jakuba Loręckiego, a ten wypuścił Andrzejkiewicza, który pewnie pokonał bramkarza. Kilkadziesiąt sekund później napastnik doszedł do dośrodkowania Zająca i sytuacyjnym strzałem trafił na 3:5.
W 79. minucie w szesnastkę wpadł Loręcki, ale nie dało to korzyści drużynie. Strzelał jeszcze Jan Sianos, lecz chybił. Kilka chwil później z rzutu wolnego dogrywał Radomski, jednak żaden z jego kolegów nie zdołał uderzyć na bramkę. Już w doliczonym czasie stuprocentową sytuację zmarnował Welter i - mimo naprawdę dobrej końcówki i szans nawet na wyrównanie - wynik się nie zmienił.
Za tydzień zespół trenera Jonczyka zmierzy się na własnym terenie z MKS Polonią Warszawa.
13. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U-19
Cracovia - Widzew Łódź 5:3 (3:1)
1:0 - Szymon Doba 8'
2:0 - Adam Wierzbicki 25'
3:0 - Fabian Bzdyl 27'
3:1 - Mateusz Wołoszyn 41'
4:1 - Jakub Pestka 47'
5:1 - Bartosz Zgłobik 53'
5:2 - Kamil Andrzejkiewicz 73'
5:3 - Kamil Andrzejkiewicz 75'
Cracovia: Oskar Szyptur - Jakub Pestka, Franciszek Dziewicki (Jan Krupa 72'), Dominik Janeczek - Adam Wierzbicki (Maksymilian Czerwiński 46'), Konrad Gorszkow (Franciszek Zubik 85'), Sebastian Bałaszek (Mateusz Golus 57'), Bartosz Zgłobik - Maciej Mrozik (Wiktor Piekarz 70'), Szymon Doba, Fabian Bzdyl (Mikołaj Wrona 70')
Widzew: Eryk Praiss - Mateusz Radoń (Antoni Ziółkowski 53'), Jan Sianos (Piotr Żak 90+1'), Jakub Adrianowski - Sebastian Starbała (Piotr Gajewski 60'), Błażej Chyszpolski (Jakub Loręcki 65'), Kajetan Radomski, Jakub Zając - Jakub Welter, Mateusz Wołoszyn (Adrian Filipiak 85'), Kamil Andrzjekiewicz
Żółte kartki: Sebastian Bałaszek, Mateusz Golus (Cracovia), Oskar Czarnota, Jakub Adrianowski (Widzew)
Sędziował: Damian Gawęcki (Kielce)