Global categories
Janusz Niedźwiedź: Gdy się przegrywa, trzeba zachować chłodną głowę
Podczas poniedziałkowej audycji "Witamy w Klubie" w studiu Widzew.FM tradycyjnie pojawił się trener Janusz Niedźwiedź, który podsumował występ swojej drużyny w meczu z Górnikiem Polkowice. Swoją widowiskowością spotkanie świetnie wpisało się w akcję pożegnania wakacji w Sercu Łodzi. Na trybunach stadionu przy al. Piłsudskiego 138 zasiadło prawie 3 tys. dzieci, które nie mogły narzekać na brak efektownych akcji i bramek. - To był bardzo dobry mecz, a godziny wieczorne tworzą świetnie warunki dla obu zespołów. Myślę, że obie drużyny pokazały się z mocnej strony - powiedział trener Janusz Niedźwiedź.
Piłkarze Widzewa pokonali rywali 4:2, ale goście prowadzeni przez trenera Piotra Barylskiego byli jednym z najlepiej grających zespołów, które w tym sezonie przyjechały do Serca Łodzi. - Górnik to dobry piłkarsko zespół i jedna z najlepiej grających drużyn w ataku pozycyjnym. Widać to było szczególnie na małej przestrzeni, ale najważniejsze jest to, że wygraliśmy - podkreślił szkoleniowiec w rozmowie z Marcinem Tarocińskim.
Łodzianie wygrali wysoko, jednak należy pamiętać, że pierwszego gola zdobyli goście za sprawą indywidualnej akcji Mateusza Piątkowskiego. Mimo niekorzystnego rozwoju wypadków, Widzewiacy nie poddali się i wyszli na prowadzenie. - Gdy się przegrywa ważne jest, by nie tracić chłodnej głowy i planu nakreślonego na mecz. Jeśli drużyna jest stabilna w swoich zachowaniach, to będzie mogła szybko wrócić na dobre tory. Do 16. minuty powinniśmy wygrywać 2:0, ale czasami dzieje się tak, że to rywal wyprowadza cios jako pierwszy. Mocne zespoły poznaje się po tym, że potrafią nie tylko remisować, ale też wygrywać trudne spotkania. Wydaje mi się, że nie możemy mówić o przypadku, bo to już drugi raz w tym sezonie, kiedy taka sytuacja miała miejsce - powiedział trener czterokrotnych mistrzów Polski.
W trakcie programu kibice tradycyjnie mogli zadawać pytania, a szkoleniowiec chętnie na nie odpowiadał. Jedno z nich dotyczyło "kłopotu" związanego z dużą liczbą zawodników zdolnych do gry, a także podsumowania okienka transferowego. - Okno jest dla nas zakończone, ale ludzie, którzy ze sobą rozmawiają, powinni mieć otwarte głowy i być gotowi na nowe rozwiązania. Jestem zadowolony, że od dzisiaj jesteśmy w stanie trenować w pełnym składzie. Niedługo do treningów dołączy Mattia Montini, a w przyszłym tygodniu do zajęć wróci Przemysław Kita. Wtedy rywalizacja zwiększy się jeszcze bardziej - stwierdził trener Janusz Niedźwiedź.
Całą audycję, w której szkoleniowiec czerwono-biało-czerwonych opowiadał o występie poszczególnych zawodników, a także o ewentualnych zmianach wprowadzanych w taktyce, będzie można posłuchać w paśmie powtórek w godz. 16:00, 19:00 i 21:00 na antenie Widzew.FM.