Szkoleniowiec pytany był jeszcze o ostatnie spotkanie z Legią Warszawa, w którym nie udało się dowieźć wygranej do końca. - Kluczem jest wykorzystanie fragmentu, w którym mamy przewagę. Taki jest nasz cel, żeby ten okres wydłużać. Będziemy to robić krok po kroku i wierzę, że progres będzie następował. Trzeba jednak zapomnieć o tamtym spotkaniu i skupić się tylko na tym z Lechią - odpowiedział.

 

Widzewiacy zagrają z Lechią, która znajduje się w dole tabeli. - Niezależnie od tego, z kim gramy, zawsze chcemy pokazywać, że to my tu stawiamy warunki. Musimy mieć odpowiednią mentalność. Udowodniliśmy już, że to potrafimy, więc teraz liczę na powtórkę - mówił opiekun łodzian. - Choć Lechia jest nisko w tabeli, to zdobywa dużo bramek. Musimy być bardzo uważni w tym aspekcie - dodał.

 

Trener ma za sobą kolejny tydzień pracy z zespołem. - Różnicą, którą udało się osiągnąć, jest dominacja, choćby w pressingu. W jego kontekście kluczem jest dobry moment i to jest bardzo ważne, aby to szlifować. W pracy z zespołem skupiam się na mikrosytuacjach i pokazywaniu, jak w nich trzeba się zachować, bo to właśnie takie detale często decydują o wyniku - podsumował.

 

Mecz z Lechią będzie ostatnim przed przerwą reprezentacyjną. A co po nim? - Pierwszy mikrocykl zostanie zwieńczony grą wewnętrzną, drugi będzie dłuższy i na koniec mecz z Koroną. Przed nami sporo wyjazdów, a pamiętajmy, że częścią futbolu jest nie tylko 90 minut na boisku, ale też czas pomiędzy - podkreślił.

 

 

Jako drugi wypowiadał się dzisiaj Fran Alvarez, który zapytany został o atmosferę w szatni. - Zawsze przed meczem robimy kilka zabaw, które pokazujemy w social mediach. Jesteśmy razem, gdy dobrze się bawimy, ale potem razem gramy na boisku i walczymy o trzy punkty - odparł Hiszpan.

 

Drużyna będzie zmotywowana, by zrobić kołyskę dla Marka Hanouska, który doczekał się syna. - Bardzo się z tego cieszę, dzwoniłem do niego rano i świetnie, że wszystko poszło dobrze - przyznał Fran.

 

- Lechia ma mocny zespół i dobrych zawodników z przodu, traci jednak dużo goli. Musimy być skupieni, grać solidnie z tyłu i wykorzystać wszystkie słabości przeciwnika - zakończył pomocnik Widzewa Łódź.

 

Obejrzyj pełen zapis briefingu na kanale WidzewTV: