Przypomnijmy, że rewitalizowana przez ECHO Investment FUZJA to nowy punkt na mapie Łodzi, który łączy przywiązanie do tradycji, a także szacunek do przeszłości z nowoczesnością i stylem. Wszystko to na terenie dawnej fabryki bawełny i perełki kompleksu - Elektrowni Karola Scheiblera. Cała inwestycja mieści się na przestrzeni ponad ośmiu hektarów przy ul. Milionowej 6a w samym centrum miasta.

 

 

To właśnie tam już od godz. 15:00 zaczęli pojawiać się pierwsi Widzewiacy. Nie brakowało najmłodszych, którzy mieli do swojej dyspozycji wiele atrakcji! W Strefie Feniksa znajdowały się widzewskie dmuchańce, na których można było świetnie spędzić czas, z kolei w Strefie Młodego Widzewa rozgrywane były zacięte mecze na małym boisku. Nad wszystkim czuwali animatorki i animatorzy, a stoiska z gadżetami wystawiły też trzy firmy: Fleet Center, FlexiPower Group oraz Helios. Coś dla siebie znaleźli również starsi - mogli oni skorzystać z oferty gastronomicznej, w tym z dobrze znanego z Serca Łodzi food trucku New York Hot Dog. Ze słodkości kupić można było natomiast watę cukrową.

 

O godz. 17:00 otwarte zostały drzwi do kotłowni, co zbiegło się z prezentacją domowych oraz wyjazdowych koszulek pierwszej drużyny na nowy sezon. Wchodzących do klimatycznego pomieszczenia przywitały piękne zdjęcia trykotów, a także stoisko, na którym od razu można było zaopatrzyć się w #TwojeBarwy. Chętnych nie brakowało, więc kolejka do zakupu była bardzo długa! Warto wspomnieć, że #OfiSklep funkcjonował też w wystawionym namiocie oraz debiutującej przyczepie, która powstała we współpracy z firmą Tomplan.

 

Chwilę przed godz. 19:00 ożyła główna scena. Jako pierwszy wyszedł na nią dziennikarz i influencer Damian Bąbol. Rozgrzał on publiczność, intonując kilka widzewskich przyśpiewek i przeprowadzając krótki konkurs z wiedzy o historii Klubu. Później dołączył do niego drugi prowadzący imprezę - Marcin Tarociński. Wspólnie przywitali oni Sambora Petrynę - kibica Wisły Kraków, który niedawno wyruszył w kolejną podróż rowerową poświęconą zbiórce środków dla potrzebujących. Tego dnia ponownie zawitał on do Łodzi.

 

 

Wejście na scenę piłkarzy poprzedził, podobnie jak na stadionie przy al. Piłsudskiego, Taniec Eleny, ale tym razem wykonany w wersji gitarowej! Następnie fani mogli oklaskiwać swoich ulubieńców, którzy kolejno prezentowali się im. Zabrakło jedynie kontuzjowanego Bartłomieja Pawłowskiego, jednak kapitan drużyny też przygotował coś dla kibiców. - Nie mogę być dzisiaj z wami, bo przechodzę rehabilitację, ale jestem cały czas myślami z zespołem. Gdy wyobrażam sobie, jakie show stworzycie w tym sezonie, to dostaję większej motywacji i wszystko przychodzi mi łatwiej. Liczę na was i wierzę, że ten doping poniesie nas do tego, by w każdym spotkaniu grać o trzy punkty - mówił na specjalnie nagranym wideo.

 

Następnie przyszedł czas na włodarzy Klubu. - Kapitalnie was widzieć. Wszyscy się stęksniliśmy, bo przerwa się dłużyła, ale każdy w Klubie wykonał dużą pracę, żeby dać wam emocje, których chcemy. Życzę wam tego, żebyście wierzyli w tę drużynę. To są świetni ludzie, którzy zrobili wszystko, aby w przyszłym sezonie te emocje zapewnić. Mam nadzieję, że je wspólnie przeżyjemy - powiedział prezes Michał Rydz.

 

 

- Pragniemy zwycięstw - to jest jasne, bo ten Klub ma do tego dążyć. Trzynaście wygranych w poprzednim sezonie nas nie zadowala. Chcemy iść w górę, ale przede wszystkim chcemy również emocji - zapewniał większościowy udziałowiec Tomasz Stamirowski, który po chwili, zainspirowany przez kibiców, zaintonował przyśpiewkę "Większy stadion dla Widzewa"! - Wierzcie w tę drużynę, wspierajcie ją do samego końca, bo ona też zawsze będzie grała do ostatniej minuty - podsumował wiceprezes Maciej Szymański.

 

Później na scenie zameldował się jeszcze prezes Fleet Center Piotr Siciarz, a wszystko po to, by oficjalnie ogłosić przedłużenie umowy z Partnerem Logistycznym Klubu. Szef firmy Archicom Waldemar Olbryk oraz dyrektor FUZJI Karolina Prędota-Krystek otrzymali z kolei podziękowanie za ugoszczenie całej imprezy.

 

 

Na sam koniec piłkarze i trenerzy udali się do specjalnie przygotowanych stanowisk, gdzie rozdali tysiące autografów i zrobili sobie jeszcze więcej wspólnych zdjęć. Zgromadzonym przygrywały dźwięki saksofonu, a after party trwało jeszcze przez wiele minut. To był piękny wstęp do nowego sezonu i chyba nikt nie mógł żałować, że spędził ten dzień w gronie widzewskiej rodziny. Widzimy się już w poniedziałek!

 

 

Poniżej możecie obejrzeć galerie z prezentacji. Autorami zdjęć są Kacper Prokopiak i Martyna Kowalska.