Nawet gdy spotkanie nie układa się całkowicie po myśli łodzian, nie mają oni problemu z punktowaniem. Tak było w poprzedniej kolejce w Zgierzu, gdy o zwycięstwie przesądziły dwa trafienia Daniela Mąki z rzutów karnych. Widzew napierał na Borutę, jednak przez długi czas ataki podopiecznych Patryka Czubaka były nieskuteczne i zgierzanie byli w stanie je powstrzymać.

Mimo to, po trzech kolejkach rezerwy mają na swoim koncie komplet punktów i bilans bramkowy 16-1. W najbliższą sobotę, o godzinie 14:00 łodzianie znów wybiegną na boisko przy ulicy Małachowskiego w Łodzi - rywalem czerwono-biało-czerwonych będzie Polonia Piotrków Trybunalski. Piąta ekipa poprzedniego sezonu to jak na razie najpoważniejszy z rywali Widzewiaków, przynajmniej na papierze. W ubiegłym sezonie rywalizacja między piotrkowianami, a ekipą z Łodzi była naprawdę wyrównana - oba mecze zakończyły się wynikami 2:1 i obie ekipy zainkasowały po trzy punkty.

Najbliższe starcie Widzewa z Polonią będzie najpewniej równie zacięte, mimo drobnego falstartu piotrkowian, którzy w trzech pierwszych spotkaniach zdobyli zaledwie dwa oczka. Remisy z LKS-em Kwiatkowice i Omegą Kleszczów oraz porażka z KS-em Kutno pozwalają Polonii plasować się na odległym 16. miejscu w ligowej tabeli. Niemniej jednak - na tego rywala Widzewiacy będą musieli naprawdę uważać. Jeśli dobrze pójdzie, znów będziemy mogli tylko powzdychać do kilku ubiegłosezonowych porażek...

Widzew II Łódź - Polonia Piotrków Trybunalski / 20 sierpnia / 14:00 / Ośrodek treningowy przy ulicy Małachowskiego 5/7 "Łodzianka" / wstęp wolny