WIDZEW - PIAST
Historia
Gdy Marcin Robak strzelał gole Widzewowi
Jeszcze przed przyjściem do Widzewa Robak jako napastnik Korony Kielce wystąpił sześć razy w ligowych i pucharowych spotkaniach z naszym zespołem, ale ani razu nie zdobył bramki. Potem został piłkarzem RTS-u, a gdy później powrócił z zagranicy, to na początek zakotwiczył w Piaście Gliwice.
Z tą drużyną w kwietniu 2013 roku zawitał na stadion przy alei Piłsudskiego 138, gdzie wtedy już się nie przelewało. Głośno mówiło się o zaległościach w wypłatach dla piłkarzy, a nawet o tym, że niektórych, jak na przykład Princewilla Okachiego, proszono o opuszczenie zajmowanych mieszkań, za które Klub nie płacił.
Jakby tego było mało, przeciwko działalności ówczesnych władz Widzewa protestowali jego kibice. I właśnie przed meczem z Piastem do tej akcji fanów RTS-u dołączyli się piłkarze, którzy wyszli na boisko pięć minut później od planowanego startu gry o ligowe punkty, za co zostali nagrodzeni gromkimi brawami przez fanów. Ci równie serdecznie przywitali wspomnianego Robaka.
Były napastnik Widzewa wraz z kolegami z zespołu Piasta nie miał na początek wesołej miny, bo łodzianie już w dziesiątej minucie objęli prowadzenie po strzale młodego… Bartłomieja Pawłowskiego, który niemal z zerowego kąta trafił do bramki gości z Gliwic.
Czerwono-biało-czerwoni po strzelonym golu mogli jeszcze dwukrotnie podwyższyć prowadzenie, jednak nie wykorzystali dobrych okazji, a tuż przed przerwą swoje zrobił Marcin Robak, celnie przymierzając z główki.
Mecz zakończył się remisem 1:1, Widzew finalnie utrzymał się wtedy w Ekstraklasie, ale w kolejnym sezonie z niej spadł. Łodzianie tracili dużo punktów, notując wiele porażek. Między innymi z Pogonią w Szczecinie, gdzie przegrali 0:1 po bramce… Robaka, który zamienił Piasta na zespół Portowców.
Bilans meczów Widzew Łódź - Piast Gliwice:
Ekstraklasa: 8 (3-2-3) 12-14*
I liga: 6 (2-2-2) 3-3
Puchar Polski: 1 (0-0-1) 0-1
Ogółem: 15 (5-4-6) 15-18
* podano po kolei liczbę meczów, zwycięstw - remisów - porażek i bilans bramek.