Global categories
Enkeleid Dobi: Chcę napisać swoją małą historię w dziejach tego klubu
W trakcie czwartkowego programu pytania do trenera kierować mogli kibice, którzy chcieli m.in. poznać szczegóły dotyczące powrotu do zdrowia i treningów Petara Mikulicia i Przemysława Kity. O ile na powrót Chorwata do zajęć na pełnych obciążeniach trzeba jeszcze trochę poczekać, o tyle w inauguracyjnym treningu z drużyną ćwiczył już Przemysław Kita. - Za Przemkiem długi i trudny okres rehabilitacji, dlatego cieszy, że wreszcie mógł pracować razem z zespołem. Robimy w sztabie wszystko, aby mógł jak najszybciej wrócić na boisko, ale bardzo dużo zależy też od niego samego - powiedział Enkeleid Dobi.
Jak podkreślił, bardzo ważne w kontekście rundy wiosennej będą dwa zaległe mecze, których Widzew - z powodu zakażeń koronawirusem zdiagnozowanych w zespole - nie udało się rozegrać jesienią. - Oczywiście nie mogę obiecać, że zdobędziemy w nich sześć punktów, ale właśnie tyle można w nich ugrać. Jeśli uda nam się wywalczyć te sześć, a przynajmniej cztery punkty, to nasze miejsce w tabeli może wyglądać już zupełnie inaczej, zdecydowanie bliżej pierwszej szóstki. A przecież nikt nie ukrywa, że chcemy atakować te miejsca i to właśnie jest nasz cel na cały sezon. Były jesienią w naszym wykonaniu mecze, które naprawdę dają nadzieję na przyszłość, ale wszystkim trzeba cierpliwości. Nie da się zbudować drużyny na pstryknięcie palcem - stwierdził szkoleniowiec łodzian.
- Nie zmienię swojej filozofii gry. Uważam, że najlepszą obroną jest atak. Tak jak nie lubię w życiu stać i czekać na to, co się wydarzy, ale walczyć o swoje cele, tak również chcę, aby robiła to moja drużyna. Oczywiście nie da się wszystkiego osiągnąć od razu, ale chcę zapisać swoją małą historię w dziejach tego klubu - dodał.
Kibiców interesowały oczywiście także kwestie transferów w Widzewie. Kontrakt rozwiązał już Henrik Ojamaa, kilku zawodników otrzymało też wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów. Nie jest więc tajemnicą, że to na te pozycje poszukiwani są nowi piłkarze. Jednak jak powiedział trener, transfery nie będą dokonywane w pośpiechu. - W sztabie razem z zarządem codziennie pracujemy nad tym, aby do Widzewa dołączyli zawodnicy, którzy podniosą jakość gry zespołu. Nie chcemy uzupełniać składu, chcemy go wzmacniać. Będziemy się starali, aby na zgrupowanie do Turcji pojechała już skompletowana kadra, choć może to nie udać się w przypadku jednego czy dwóch zawodników. Pierwszych podpisanych kontraktów spodziewamy się w przyszłym tygodniu, a w sparingu z Elaną Toruń powinno pojawić się kolejnych 2-3 zawodników testowanych, których obserwujemy już od pewnego czasu - poinformował Enkeleid Dobi.
Zachęcamy do obejrzenia całego zapisu programu Piłsudskiego 138.