O czym właściwie mowa? Ósma edycja Akademii Klasy Ekstra, rozpoczęła się 9 maja w Radomiu, a zakończy się 29 maja w Gdańsku. Założeniem projektu jest zorganizowanie atrakcyjnego turnieju w każdym z miast drużyn z PKO BP Ekstraklasy. Kluby-gospodarze zapraszają do wspólnej zabawy ośrodki partnerskie i inne zaprzyjaźnione szkółki czy akademie.

 

 

Tym samym do Łodzi zawitały ekipy znane również z udziału w cyklicznych turniejach Klubów Partnerskich Widzewa Łódź. Na terenach treningowych przy ulicy Małachowskiego zameldowały się między innymi takie ekipy, jak: GKS Siemkowice, Progres Zduńska Wola czy Jutrzenka Bychlew. Dobrze zaprezentowali się również przedstawiciele Widzewa - do rywalizacji stanęły cztery drużyny czerwono-biało-czerwonych z różnych roczników.

 

 

- To dla nas wielka przyjemność gościć w Łodzi tak wiele dzieciaków, które przyjechały na Łodziankę, by rywalizować także z drużynami Widzewa. Dziś to ponad setka dzieci, które, mam nadzieję, dobrze zapamiętają Widzew, bo też projekt Akademie Klasy Ekstra to warta wyróżnienia inicjatywa - powiedział wiceprezes Widzewa Łódź, Michał Rydz. - Chcemy zarażać "widzewskością" także te dzieci, które przyjechały do nas i z całej Polski, i z naszego regionu. Dziś trenują wspólnie z Akademią Widzewa, a za tydzień wiele z nich może pojawić się także na meczu pierwszej drużyny - podsumował Rydz.

 

 

Trudno określić czy impreza spod szyldu projektu Akademii Klasy Ekstra spełnia więcej założeń treningu czy jednak turnieju. Rywalizacja grup do lat jedenastu w ramach spotkań w systemie każdy z każdym oczywiście była emocjonująca, jednak podobnie jak w innych inicjatywach tego typu zrezygnowano z prowadzenia oficjalnej klasyfikacji.

 

 

Młodsze roczniki obecne w miniony weekend przy Małachowskiego posmakowały piłki nożnej w nieco innym wydaniu. Mowa tu o specjalnej formule Funino, w domyśle przeznaczonej dla najmłodszych adeptów futbolu. Cztery małe bramki, trzyosobowe drużyny, dużo radości - tak w skrócie można podsumować sobotnie rozgrywki prowadzone w tym interesującym wariancie.

 

 

W trakcie imprezy zawodników odwiedził ich nieco starszy kolega po fachu - Patryk Lipski - a nad dobrą atmosferą czuwał także niezawodny w takich okazjach Widzewski Feniks. Obaj panowie cieszyli się dużym zainteresowaniem uczestników, którzy chętnie robili z nimi wspólne zdjęcia.

 

 

Na Łodziance nie zabrakło również stacjonarnych atrakcji dla uczestników turnieju, którzy mogli skorzystać z dmuchańców, strefy teqball, gry dla prawdziwego mistrza dryblingu czy bramki radarowej. Przy ul. Małachowskiego pojawił się także food truck z lodami oraz stoisko Oficjalnego Sklepu Widzewa Łódź. Przez niemal sześć godzin działo się w Łodzi naprawdę wiele, a wszystkie obrazy uchwycone podczas łódzkiego przystanku Akademii Klasy Ekstra można podziwiać w poniższej galerii autorstwa Marcina Bryi i Martyny Kowalskiej.