Licytacja prowadzona była w styczniu w sztabie WOŚP w Wolborzu i to właśnie rodzina z tego miasta zaoferowała najwyższą kwotę za możliwość spotkania z Michałem Rydzem. We wtorek do Łodzi wybrali się Paulina, Paweł i Wojciech Białeccy, którym towarzyszył Łukasz Wywijas.

Cała czówrka pojawiła się z samego rana na stadionie, gdzie powitana została przez prezesa Zarządu oraz rzecznika prasowego Marcina Tarocińskiego. Później przyszedł czas na zwiedzanie Serca Łodzi oraz kilka pamiątkowych zdjęć. Kolejnym punktem programu była wizyta na treningu pierwszej drużyny na Łodziance, z czego najbardziej zadowolony był Wojtek, który gra w piłkę w Klubie Partnerskim - Szczerbcu Wolbórz.

Dziewięciolatek jest bramkarzem, więc nic dziwnego, że jego szczególnym zainteresowaniem cieszył się właśnie trening widzewskich golkiperów, który mógł obserwować z bliska. Porozmawiał także z Rafałem Gikiewiczem - starszy kolega po fachu dał mu kilka cennych rad. Chłopiec zebrał też autografy od całego zespołu, a wizyta w ośrodku przy ul. Małachowskiego zakończyła się wspólną fotką.

Na koniec cała rodzina wybrała się jeszcze do klubowych biur, gdzie zobaczyła kulisy pracy prezesa. Nie mogło zabraknąć pytań o różnego rodzaju sprawy, w tym tę najbardziej palącą wielu kibiców - transfery. Do domu nikt nie wyjechał z pustymi rękami, bo wszyscy otrzymali zestaw widzewskich gadżetów.

Przypomnijmy, że dzień z prezesem był jedną z aukcji, które Klub organizował w trakcie tegorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ich pełną listę znaleźć można TUTAJ [KLIKNIJ].