Global categories
Derby na remis - relacja z meczu z ŁKS-em Łódź
Przed środowym spotkaniem Widzew miał do lokalnego rywala cztery punkty straty, wiadomo więc było, że zwycięstwo czerwono-biało-czerwonych w derbach jeszcze bardziej wyrówna walkę o awans do II ligi. Trener RTS-u Przemysław Cecherz postawił więc na skład, który z bardzo dobrej strony pokazał się w poprzednim spotkaniu ligowym z Jagiellonią II Białystok. Jedyną zmianą był powrót do wyjściowej jedenastki Marcina Kozłowskiego, który odpokutował już karę za nadmiar żółtych kartek.
Pierwszy celny strzał na bramkę widzewiacy oddali w 5. minucie meczu. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i uderzeniu głową Marcina Nowaka zmierzającą do bramki piłkę wybił Michał Kołba. W 10. minucie dość zaskakujący strzał głową oddał natomiast Daniel Mąka, ale bramkarz gości ponownie czuwał na posterunku. ŁKS odpowiedział uderzeniem Wojciecha Juraszka, jednak Patryk Wolański bez problemów złapał piłkę, podobnie jak w 26. minucie po strzale z dystansu Damiana Guzika.
W końcówce pierwszej połowy widzewiacy odważniej ruszyli do ataku. W 43. minucie w polu karnym obrońcami ŁKS-u zakręcił Mateusz Michalski, który wrzucił piłkę wzdłuż bramki, ale czyhającego na nią Macieja Kazimierowicza uprzedził jeden z rywali. Tuż przed przerwą piłka po uderzeniu Michalskiego z 16. metrów przeleciała obok słupka bramki strzeżonej przez Kołbę, a ŁKS odpowiedział strzałem Artura Golańskiego w krótki róg bramki Wolańskiego.
Drugą połowę obie drużyny rozpoczęły bez zmian w składach. W 47. minucie z rzutu wolnego dośrodkowywał Mąka, a po uderzeniu Piotra Okuniewicza piłka odbiła się jeszcze od jednego z obrońców gości i przeleciała nad poprzeczką. W 54. minucie znów ładną centrą popisał się Mąka, jednak nie zdążył do niej Adam Radwański. Kilka chwil później Mąka próbował sprytnym prostopadłym podaniem uruchomić Michalskiego, ale szybszy był Kołba.
W 64. minucie gospodarze powinni wyjść na prowadzenie – znakomitą okazję zmarnował jednak Adam Radwański, który z około 18. metrów trafił w słupek. ŁKS odpowiedział centrą w pole karne z prawej strony boiska, na szczęście piłka po uderzeniu głową Jewhena Radionowa przeleciała tuż obok widzewskiej bramki.
Od 72. minuty RTS grał w przewadze – drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał bowiem Paweł Pyciak. I choć w samej końcówce widzewiacy byli stroną przeważającą, to niestety nie udało im się zdobyć bramki na wagę trzech punktów, choć w 89. minucie po ładnym rajdzie i uderzeniu z dystansu bliski tej sztuki był Maciej Kazimierowicz. W efekcie, 64. derby Łodzi zakończyły się bezbramkowym remisem.
RTS Widzew Łódź – ŁKS Łódź 0:0
Skład Widzewa: Patryk Wolański – Marcin Kozłowski, Marcin Nowak, Sebastian Zieleniecki, Bartłomiej Gromek, Przemysław Rodak, Maciej Kazimierowicz, Adam Radwański, Mateusz Michalski, Daniel Mąka (80’ Marcin Krzywicki), Piotr Okuniewicz (55’ Dawid Kamiński).
Skład ŁKS-u: Michał Kołba – Paweł Pyciak, Kamil Juraszek, Aleksander Ślęzak, Kamil Rozmus, Przemysław Kocot (38’ Artur Golański, 78’ Maksymilian Rozwandowicz), Mateusz Gamrot, Patryk Bryła, Damian Guzik, Łukasz Kopka, Jewhen Radionow.
Żółte kartki: Marcin Nowak, Maciej Kazimierowicz, Patryk Wolański – Paweł Pyciak, Mateusz Gamrot, Patryk Bryła.
Czerwona kartka: Paweł Pyciak (72’ za drugą żółtą)