I Drużyna
Sparingi
Zgrupowania
#DawajWidzew: Wróciliśmy!
To był intensywny dzień dla drużyny, która po niespodziewanym przesunięciu ostatniego sparingu musiała pogodzić pakowanie walizek z przygotowaniami do porannego spotkania. - Tak wcześnie jeszcze nigdy nie rozgrywałem meczu - kręcił głową Rafał Gikiewicz. Zaplanowane na godzinę 10:00 starcie lekko się opóźniło, gdyż sparingpartner Widzewa, zespół FC Feronikeli 74 z Kosowa, miał problemy z dotarciem na boisko. Wszystko jednak przebiegło zgodnie z planem, łącznie z wynikiem. Sędzia Sebastian Krasny chyba wiedząc, że Widzewiacy śpieszą się na samolot gwizdnął po raz ostatni 30 sekund przed upływem 90 minut.

Z boiska prosto do hotelu po bagaże i zaraz trzeba było ruszać na lotnisko, w drodze doświadczając uroków tureckiego stylu prowadzenia autokaru przez naszego kierowcę. Następnie błyskawiczna odprawa, kontrola paszportowa, ostatni łyk kawy i około 15:30 lokalnego czasu wylecieliśmy z Antalyi.
Lot upłynął jednym na analizowaniu porannego meczu, innym na czytaniu książki lub partyjce w "tysiąca". Po niespełna trzech godzinach zameldowaliśmy się na Lotnisku im. Fryderyka Chopina w Warszawie, a tam czekał już na nas widzewski autokar. Przed 20:00 drużyna w Sercu Łodzi zakończyła turecki obóz.

To był intensywny czas. 12 dni treningów, gier kontrolnych, okazji do integracji, ale również okres, w którym sztab planował zadania na najbliższe tygodnie. Piłkarze dostali wolny weekend, dlatego nie wszyscy jechali z kolegami do Łodzi. Niektórzy wybrali się na krótki urlop w swoje rodzinne strony poza granicami Polski. Wrócą jednak przed poniedziałkowym treningiem, bo już w piątek, 31 stycznia w Poznaniu pierwszy oficjalny mecz w 2025 roku przeciwko Lechowi Poznań. A potem kolejnych kilkanaście równie ważnych. Wszyscy mają świadomość, że w tym sezonie nadal jest o co walczyć.
Sponsorem zgrupowania #DawajWidzew jest Uniejów - Uzdrowisko Termalne.
Poniżej galeria z dzisiejszego meczu i ostatniego dnia w Turcji.
2025.01.23-Widzew-Lodz-FC-Feronikeli-74