Widzewiacy do sparingu z Dynamem przystąpili po jednym treningu, który zaliczyli po przylocie do Turcji. W łódzkim zespole od pierwszej minuty zagrali w większości piłkarze, którzy występowali w meczach ligowych i Pucharze Polski. Dwie nowe twarze to młodzi zawodnicy RTS-u - Jakub Grzejszczak i Leon Madej.

 

Już na początku spotkania po odebraniu piłki rywalom z boku w pole karne kijowian dogrywać chciał Hilary Gong, ale to było za słabe podanie. W piątej minucie lewą stroną próbował przedrzeć się napastnik Dynama - Eduardo Guerrero, lecz nie zdołał dojść do futbolówki.

 

Trzy minuty później lewym skrzydłem ruszył Kamil Cybulski, ale stracił piłkę. W dwunastej minucie ten sam piłkarz zagrał pod bramkę Wałentyna Morhuna, po jej wybiciu do strzału doszedł Juljan Shehu, lecz uderzył mocno niecelnie. W odpowiedzi zaatakowali rywale i dwie minuty później Wałentyn Rubczynski znalazł się w dogodnej pozycji pod bramką Widzewa, na szczęście wyraźnie spudłował.

 

 

W dziewiętnastej minucie znowu akcję przeprowadził zespół ukraiński, którą strzałem zakończył Ołeksandr Pichalonok. Również niecelnym, bo piłka przeleciała wysoko nad bramką łodzian. Dwie minuty później ten sam zawodnik miał jeszcze lepszą okazję, gdy wbiegł z futbolówką w pole karne Widzewa i oddał uderzenie z ostrego kąta, które nogą obronił Rafał Gikiewicz.

 

Potem z atakiem wyszli Widzewiacy. Najpierw Cybulski zszedł do środka i chciał dograć do Frana Alvareza, ale nic z tego nie wynikło. Potem z dalszej odległości strzelał Shehu, lecz nad bramką kijowskiej drużyny.

 

W 28. minucie w polu karnym rywali był przewracany Cybulski, jednak ta sytuacja nie kwalifikowała się na karnego. W kolejnej minucie ten sam piłkarz wywalczył przed szesnastką rywali rzut wolny. Żółtą kartką za ten faul został ukarany Bohdan Slubyk, a ze stałego fragmentu w mur uderzył Alvarez.

 

Później na boisku w Turcji nie działo się nic konkretnego. W 41. minucie meczu najpierw ukraińska drużyna próbowała zaatakować, ale Shehu dobrze przerwał akcję i podał do Marcela Krajewskiego. Ten podciągnął z piłką do środka boiska i odegrał do Grzejszczaka. Młody Widzewiak pognał na bramkę Dynama i powalczył z rywalami, a następnie odegrał do Huberta Sobola. Napastnik także nie odpuścił i po twardej walce zdobył gola strzelając z bliska pod poprzeczkę Morhuna!

 

 

Widzewiacy objęli prowadzenie, ale tuż przed końcem pierwszej połowy bardzo dobrą okazję do wyrównania mieli rywale. Z bliska strzelał Andrij Jarmołenko, a Gikiewicz popisał się dobrą interwencją.

 

Drugą połowę pierwszego zimowego sparingu łodzianie zaczęli z licznymi zmianami w składzie. Na boisku pojawili się Paweł Kwiatkowski, Juan Ibiza, Marek Hanousek, Noah Diliberto, Sebastian Kerk, Jakub Sypek, Jakub Łukowski i Daniel Gryzio.

 

Już w 48. minucie Diliberto z Sypkiem próbowali strzelać w polu karnym rywali, jednak bez efektów. Cztery minuty później Francuz ujrzał żółtą kartkę za faul na jednym z przeciwników. Tuż po tej sytuacji najpierw okazję mieli kijowianie, lecz uderzenie przeleciało obok słupka bramki Widzewa. W odpowiedzi, po akcji i podaniu od Gryzia, wysoko nad poprzeczką przymierzył Łukowski.

 

Następnie groźnie zaatakowali Ukraińcy. W 54. minucie jeden z nich uderzył zza pola karnego w Gikiewicza. Dwie minuty później Matwij Ponomarenko przedarł się pod bramkę łodzian i mocno strzelił w poprzeczkę. Do piłki dopadł kolejny zawodnik Dynama, na szczęście spudłował.

 

 

Po godzinie gry trener Daniel Myśliwiec dokonał kolejnej roszady. Samuel Kozlovsky zastąpił Grzejszczaka, a już chwilę później sztab szkoleniowy kijowskiej drużyny postanowił zmienić niemal cały skład, wpuszczając na boisko dziesięciu nowych graczy.

 

Dwie minuty po tym jeden z najlepszych napastników kijowian Władysław Wanat znalazł się w sytuacji sam na sam z Gikiewiczem, jednak Ibiza zdążył wrócić i zablokować jego próbę strzału. W 69. minucie pokazał się kolejny rezerwowy zawodnik. Tym razem uderzał Roman Sałenko, lecz wprost w golkipera.

 

W kilku kolejnych minutach zarysowała się przewaga ukraińskiej drużyny, która zdominowała grę, ale nic z tego nie wynikało. W 75. minucie z akcją wyszli łodzianie, niestety Gryzio skutecznie nie zamknął podania strzelając nad poprzeczką. Tuż po tej sytuacji na boisku zameldował się Imad Rondić w miejsce Kerka, a w 81. minucie do gry powrócił Grzejszczak za Krajewskiego.

 

Przewaga Dynama jeszcze bardziej wzrosła. Najpierw świetną interwencją popisał się Gikiewicz, potem piłkę wybijał Kwiatkowski, a w kolejnej groźnej sytuacji jeden z rywali próbował przewrotką z bliska strzelić gola. Po chwili mecz zakończył się dla Ibizy, który doznał urazu i musiał go zastąpić Kerk.

 

 

W 87. minucie, po zagraniu ręką przez Grzejszczaka w szesnastce, sędzia wskazał na wapno. Do karnego podszedł Wanat i bardzo pewnym strzałem po ziemi pokonał Gikiewicza. Po zdobyciu wyrównaującej bramki kijowianie nie odpuszczali i nadal grali ofensywnie, próbując trafić do siatki.

 

Turecki sędzia doliczył pięć dodatkowych minut gry, podczas których ani Widzewiacy, ani rywale nie potrafili przechylić szali na swoją korzyść. Teraz przed łodzianami cykl treningów, a kolejny turecki sprawdzian mają zaplanowany na piątek - z Zagłębiem Lubin.

 

Sponsorem zgrupowania #DawajWidzew jest Uniejów - Uzdrowisko Termalne.

 

Mecz kontrolny

Widzew Łódź - Dynamo Kijów 1:1 (1:0)

1:0 - Hubert Sobol 41'

1:1 - Władysław Wanat 88' (k.)

 

Widzew: Rafał Gikiewicz - Marcel Krajewski (Jakub Grzejszczak 80'), Mateusz Żyro (Paweł Kwiatkowski 46'), Luis da Silva (Juan Ibiza 46', Sebastian Kerk 86'), Jakub Grzejszczak (Samuel Kozlovsky 63') - Fran Alvarez (Noah Diliberto 46'), Juljan Shehu (Marek Hanousek 46'), Leon Madej (Sebastian Kerk 46', Imad Rondić 76') - Hilary Gong (Jakub Łukowski 46'), Hubert Sobol (Daniel Gryzio 46'), Kamil Cybulski (Jakub Sypek 46')

 

Dynamo: Wałentyn Morhun - Ołeksandr Karawajew (Ołeksandr Tymczyk 64'), Bohdan Slubyk (Maksym Diaczuk 64'), Kristian Biłowar (Ime Okon 32', Taras Mychawko 64'), Władysław Dubinczak (Kostiantyn Wiwczarenko 64') - Danyło Iszczenko (Mykoła Mychajłenko 64'), Ołeksandr Pichalonok (Roman Sałenko 64'), Wałentyn Rubczynski (Mykoła Szaparenko 64') - Andrij Jarmołenko (Władysław Herycz 46', Nazar Wołoszyn 64'), Eduardo Guerrero (Matwij Ponomarenko 32', Władysław Wanat 64'), Maksym Braharu (Władysław Kabajew 46')

 

Żółte kartki: Noah Diliberto, Jakub Grzejszczak, Marek Hanousek (Widzew), Bohdan Slubyk, Ołeksandr Tymczyk (Dynamo)

 

Sędziował: Bulent Demir (Turcja)