Dzień zaczął się od analizy kolejnych fragmentów meczu z Banikiem Ostrawa. Ze zgrupowania wyjechał Bartłomiej Pawłowski, który będzie indywidualnie kontynuował swoją rehabilitację.

Przed południem piłkarze udali się na jedno z hotelowych boisk, aby odbyć pierwszy trening. Wszystkie jednostki są zaplanowane co do minuty, żeby zmaksymalizować wykorzystywany czas na murawie. Dba o to sztab, w którym założenia treningowe przedstawia trener Karol Zniszczoł, a trener Patryk Czubak odpowiada za organizację pracy całego zespołu szkoleniowców.

Na początku zajęć na boisku zawodnicy pracowali nad szybkością przyjęcia i zmianą ciężaru gry. Następnie szlifowano reakcję na stratę i walkę o jak najszybszy odbiór. Na koniec treningu natomiast odbyła się natomiast gra zakładająca dopracowanie doskoku pressingowego. Wszystko zgodnie z tym, co kibice mogli zobaczyć w spotkaniach ligowych, ale także w ośrodku przy ul. Małachowskiego - dążenie do szybkiego przeniesienia piłki pod pole karne rywala, a w przypadku straty walka o odzyskanie posiadania.

Na boisku zameldowali się też Jakub Sypek, Mateusz Żyro i Paweł Kwiatkowski. Cała trójka ćwiczyła ze zmniejszonymi obciążeniami. Po obiedzie drużyna w dwóch grupach udała się na siłownię, gdzie odbyła się druga jednostka treningowa.

We wtorek drużyna ostatni raz wybiegnie na murawę ośrodka Remes Sport & Spa, a następnie zje posiłek i zapakuje się do autokaru, kończąc tym samym zgrupowanie w Opalenicy.

Zapraszamy do oglądania galerii zdjęciowej i najnowszego odcinka vloga.