Global categories
Dario Kristo: Atmosfera w szatni wpływa na naszą grę
Z przyjściem do Widzewa doświadczonego Chorwata sztab szkoleniowy pierwszej drużyny wiąże spore nadzieje. 28-letni zawodnik w poprzednich sparingach zaprezentował się bardzo pozytywnie. Jego dużymi atutami są dobry przegląd pola, odwaga i celne podania. W meczu z Górnikiem Konin Dario Kristo potwierdził jednak, że nieźle czuje się również w polu karnym rywali, podwyższając wynik spotkania na 3:0 celnym strzałem głową.
- Gol nie miał dla mnie jakiegoś większego znaczenia. Na pewno każda bramka cieszy, ale dużo bardziej liczę na trafienia w lidze. Do moich zadań należą jednak przede wszystkim asysty, celne podania i umiejętne wyprowadzenie piłki z defensywy do ataku. Tym razem dostałem dobre dośrodkowanie, więc nie pozostało mi nic innego, jak trafić w bramkę - tłumaczy pomocnik.
Łodzianie potwierdzili, że mimo dużych obciążeń treningowych są w dobrej dyspozycji i strzelanie kolejnych bramek nie stanowi dla nich problemu. Górnik Konin był już trzecim tej zimy rywalem, któremu Widzew zaaplikował pięć goli. - Zagraliśmy dobry mecz. Strzeliliśmy kilka bramek, wypracowaliśmy sobie jeszcze więcej okazji i to jest niewątpliwie powód do zadowolenia. Na tym się skupiamy - zdradza Kristo.
Nowy zawodnik w talii Franciszka Smudy wiosną może być ważnym elementem widzewskiej układanki. Należy się więc cieszyć, że szybko się do niej wkomponował. - Mam już za sobą sporo treningów z zespołem, więc rozumiem kolegów coraz lepiej. Jestem w stanie przewidzieć, jak zareagują w danej chwili, o czym pomyślą, co będą chcieli zrobić z piłką. Mamy jeszcze dwa tygodnie pracy, więc to na pewno nie koniec zgrywania. Wszystko zmierza w odpowiednim kierunku - zaznacza.
Chorwat czuje się w Łodzi i w drużynie znakomicie. Szybko znalazł wspólny język z kolegami z drużyny, a na obozie mieszkał w jednym pokoju z dwoma widzewskimi Słowakami, z którymi zdaje się być w najlepszej komitywie. W Uniejowie chwalił z kolei Kacpra Falona, z którym często trenował w parze. Według Kristo dobre relacje między zawodnikami mogą być kluczem do sukcesu Widzewa.
- Od pierwszego dnia czuję się w Widzewie bardzo dobrze. W szatni panuje świetna atmosfera, zostałem dobrze przyjęty przez zespół. Widzę przy tym, że nasze dobre relacje poza boiskiem przekładają się pozytywnie na grę w meczach - wyjaśnia nasz rozmówca.