Daniel Myśliwiec: Wiemy, jaka nam przyświeca idea
Ładowanie...

Sebastian Kerk

Wywiady i konferencje

WidzewTV

I Drużyna

Daniel Myśliwiec

MOTOR - WIDZEW

Ekstraklasa

18 October 2024 10:10

Daniel Myśliwiec: Wiemy, jaka nam przyświeca idea

W briefingu przed meczem z Motorem Lublin wzięli udział trener Daniel Myśliwiec i Sebastian Kerk.

Szkoleniowiec był pytany o to, jak drużyna spędziła przerwę reprezentacyjną. - Fajne było to, że mogliśmy więcej popracować, ale także odpocząć i złapać trochę dystansu. Wyczyściliśmy się z rzeczy, które ostatnio przeładowywały nasze emocje i zastanowiliśmy się nad tym, co jest kluczowe - odparł.

 

Jak można scharakteryzować jutrzejszego przeciwnika? - To bardzo dobrze zorganizowany zespół, który gra w sposób nieprzypadkowy. Widać w nim rękę trenera Stolarskiego, bo choć tożsamość została zachowana, to wprowadzone zostały pewne korekty, takie jak zdolność do adaptacji do różnych sytuacji meczowych. Motor ma też wypracowanych dużo powtarzalnych mechanizmów dotyczących ataku - usłyszeliśmy.

 

Trener Myśliwiec podkreślił ważną rolę Bartosza Wolskiego. - Przez ostatni rok oglądałem Motor kilkanaście razy i zawsze z największym sentymentem patrzę właśnie na niego - zdradził.

 

W ostatnich tygodniach problemem Widzewiaków była mała liczba celnych strzałów. - Poczyniliśmy pewne działania. Ważne jest uświadomienie piłkarzom tego, jakie mechanizmy mogą nam pomóc i co musi być priorytetem. Kluczowe będzie to, żeby uderzać celniej, bo bez tego trudno trafić do bramki. Brakuje nam też przede wszystkim konsekwencji w trzeciej tercji. Gdy nie strzelamy szybko gola, opuszczamy swoje pozycje. Musimy nad tym pracować i robimy to podczas każdego treningu - podkreślił opiekun łodzian.

 

- Nikt nie ma wątpliwości co do tego, jaka przyświeca nam idea. W spotkaniu z Motorem chcemy wywrzeć pozytywną presję na nas wszystkich. W sporcie wyczynowym bardzo rzadko występuje sytuacja komfortu, my musimy przesuwać jak najmocniej tę granicę, żeby przejść kolejny etap - dodał szkoleniowiec.

 

Jedno z pytań dotyczyło Kamila Cybulskiego, który niedawno przedłużył kontakt z Klubem. - Im więcej prób, tym większa szansa na popełnienie błędu. Kamil ma trudniej, bo nie wchodzi w końcówce, gdy rywal może być zmęczony przebiegiem meczu, tylko gra od samego początku. Na pewno wszyscy wiemy, nad czym ma pracować. W spotkaniu z Koroną naliczyliśmy pięć momentów, gdy mógł stać się bohaterem, jeżeli wybrałby dobre rozwiązanie. To jest coś, co musi przejść zarówno on, jak i cała drużyna - podkreślił trener.

 

A jak wygląda sytuacja zdrowotna? - Oprócz kadrowiczów w tym tygodniu wszyscy byli do mojej pełnej dyspozycji. Jeżeli chodzi o zmiany w składzie, to można się ich spodziewać. A nawet trzeba - zakończył.

 

DSC00223

 

Jako drugi do dyspozycji dziennikarzy był dzisiaj Sebastian Kerk. - Przyzwyczaiłem się do takiej godziny. W Niemczech grywa się o tej porze, więc dla mnie to nic szczególnego - mówił o godzinie rozpoczęcia meczu.

 

Pomocnik był pytany o zrozumienie w drużynie. - Każdy trening jest ważny w docieraniu się. W czasie zajęć rozmawiamy ze sobą, aby się dobrze poznać. Wszyscy chcemy lepiej się rozumieć na boisku - powiedział.

 

Kerk przyznał też, jakiego spotkania można się jutro spodziewać. - Podobnego jak w Katowicach. Motor to drużyna grająca agresywnie. Musimy być spokojni oraz skoncentrowani, rozgrywać piłkę. Jeżeli tak będzie, to jestem pewien, że wywalczymy trzy punkty - wyjawił piłkarz łódzkiego zespołu.

 

A jak Niemiec czuje się indywidualnie? - Dobrze, jednak zawsze jest pole do tego, żeby być jeszcze lepszym. Każdego tygodnia staję się coraz pewniejszy na treningach - podsumował.

 

Obejrzyj pełen zapis briefingu na kanale WidzewTV: