Wywiady i konferencje
Treningi
I Drużyna
Daniel Myśliwiec
Daniel Myśliwiec: Chcemy zwiększyć naszą powtarzalność
Szkoleniowiec zapytany został o to, jak będą wyglądały najbliższe dni drużyny. - Każdy tydzień poświęcimy na przygotowania do najbliższego meczu. W sobotę gramy z Radomiakiem, więc będziemy pracować na podstawie analizy przeciwnika i w te treści treningowe wpleciemy poszczególne środki - odparł.
Jeszcze w Polsce Widzewiacy zmierzą się właśnie z Radomiakiem Radom i Wartą Poznań. Później zagrają trzy sparingi w Turcji. - Radomiak i Warta to najbardziej jakościowi rywale, jakich mieliśmy dostępnych w tym okresie. Pracujemy również nad harmonogramem sparingów w Turcji. Staramy się, żeby naszymi przeciwnikami były jak najmocniejsze drużyny, bo tylko grając z takimi możemy się rozwijać - usłyszeliśmy.
Po powrocie do kraju zespół ma wyjechać na drugie zgrupowanie, tym razem do Uniejowa. - Wnioski zostały wyciągnięte przez Klub jeszcze zanim zostałem jego trenerem. Zabezpieczyliśmy się w taki sposób, żeby mieć możliwość pojechania na obóz w przypadku trudnych warunków. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli korzystać z tego drugiego zgrupowania - stwierdził trener.
Nie mogło oczywiście zabraknąć tematu odejścia Henricha Ravasa. - Szkoda tracić takiego piłkarza, ale życzyłbym każdemu sytuacji, w której zastaje zespół w określonym momencie, a zostawia go w o wiele lepszym, osiągając przy tym indywidualny sukces - powiedział opiekun łódzkiej drużyny. - Już w trakcie podpisywania kontraktu miałem takie informacje, że Heniu może odejść. Jedyną kwestią było to, czy Klub się zgodzi na to, a mógł się zgodzić tylko w konkretnych warunkach - dodał.
Kilku piłkarzy wciąż nie może brać udziału w treningach. Czy to problem dla sztabu? - Czekam na moment, w którym będę miał do dyspozycji wszystkich zawodników, bo wtedy kadra będzie bardziej konkurencyjna. Nie chodzi o jej jakość, tylko o zdrową rywalizację, która jest czymś kapitalnym dla ambitnych piłkarzy, a ja takich chcę mieć w szatni - ocenił trener Myśliwiec.
Widzew będzie przygotowywał się do rundy wiosennej, która ostatnio nie układała się po jego myśli. - Nie jest to tajemnicą, że w poprzednich latach Widzew miał słabsze wiosny. Moją rolą jest, żeby sprawdzić, jakie były tego przyczyny. Chcemy pracować tak samo jak w lidze, zwiększyć naszą powtarzalność, a dzięki temu mieć szansę na zdobycie większej liczby punktów - przyznał szkoleniowiec.
- Wszystko jest kwestią myślenia i nastawienia. Nie możemy myśleć o tym, co będzie, jeśli coś nam się nie uda, bo wtedy będziemy w minorowych nastrojach. Skupiamy się tylko na przygotowaniach do najbliższego meczu. Dzięki takiemu podejściu będę mógł podjąć lepsze decyzje personalne i strategiczne. Wchodząc do zespołu musiałem punktować i wprowadzić konkretny sposób grania. Zimą jako sztab pracowaliśmy po to, żeby dokonać pewnych korekt. Myślę, że będzie to zauważalne - zakończył trener Daniel Myśliwiec.