Do meczu z Błękitnymi widzewiacy przygotowywali się od poniedziałku. Przez większą część tygodnia do dyspozycji trenera Radosława Mroczkowskiego było 27 zawodników (Simonas Paulius przebywał na zgrupowaniu reprezentacji Litwy i dołączył do drużyny w trakcie mikrocyklu przygotowawczego), przy czym Damian Paszliński oraz Bartłomiej Niedziela pracowali indywidualnie. Ostatecznie, w kadrze meczowej, oprócz tej dwójki, zabrakło Grzegorza Gibkiego, Marcina Pigiela, Marcina Pieńkowskiego, Marka Zuziaka, Kacpra Falona, Daniela Mąki, Daniela Świderskiego i Roberta Demjana. Wszyscy mają zagrać w sobotnim meczu rezerw.

Podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami trener Radosław Mroczkowski stwierdził, że spodziewa się trudnego starcia. - Wszystkie zespoły, które do nas przyjeżdżają, pokazują ambicję i zaangażowanie. Musimy się z tym zmierzyć. Oglądamy mecze rywali, analizujemy ich, ale zobaczymy, jak to będzie wyglądało w trakcie meczu. Musimy patrzeć przede wszystkim na siebie - powiedział.

- Nie będzie to łatwy mecz, ale przez cały tydzień przygotowujemy się pod jego kątem. Na pewno wyjdziemy na boisko zdeterminowani, aby wygrać to spotkanie - dodał obrońca Widzewa Marcin Kozłowski.

Błękitni w poprzedni weekend nie grali - ich mecz z Elaną Toruń został przełożony na 19 września z powodu powołań zawodników do kadr młodzieżowych. Jak dotąd zespół ze Stargardu prezentuje się w lidze dość nierówno i z dorobkiem jedenastu punktów zajmuje w tabeli 11. miejsce. Trzeba pamiętać, że Błękitni w przerwie letniej przeszli jednak prawdziwą kadrową rewolucję - do drużyny dołączyło aż siedemnastu nowych piłkarzy, głównie młodych, bez doświadczenia w wyższych klasach rozgrywkowych. - Zadaniem moich zawodników będzie pojechać do Łodzi i zagrać dobry mecz. Nie grali jeszcze ani na takim stadionie, ani przed taką publicznością i przyznam, że sam jestem ciekawy, czy to ich przestraszy czy dodatkowo zmobilizuje - mówił nam w wywiadzie do programu meczowego "Widzew gol!" trener Błękitnych Adam Topolski. Program będzie można oczywiście kupić przed spotkaniem m.in. w oficjalnym sklepie Widzewa oraz u hostess.

Co ciekawe, Widzew nigdy nie grał jeszcze z Błękitnymi o punkty. W 1982 r. zespoły zmierzyły się ze sobą sparingowo w ramach rozliczeń za transfer Wiesława Wragi, który do Łodzi trafił właśnie Stargardu. Kilka sezonów w Błękitnych ma za sobą także obecny zawodnik Widzewa - Maciej Kazimierowicz.

Sobotnie spotkanie poprowadzi Piotr Urban z Legionowa. Transmisję przeprowadzi oczywiście WidzewTV. Początek przedmeczowego studia około 18:30. Dostęp do transmisji można uzyskać na https://tv.widzew.com/najblizsze-transmisje.