I Drużyna
PIAST - WIDZEW
Ekstraklasa
Bałkańskie roszady
Widzewiacy mogą mieć dobre wspomnienia z ostatniego spotkania przeciwko podopiecznym Aleksandra Vukovicia. Choć o wygraną we wrześniu 2024 roku trzeba było bić się do ostatnich sekund, to jednak łódzka drużyna potrafiła wykorzystać swoją okazję, a następnie skutecznie się bronić, dzięki czemu zwycięstwo 1:0 stało się faktem. Jak do tej pory był to jeden z trzech triumfów bez straty gola w tym sezonie.
Do rewanżu w rundzie wiosennej Widzew podchodzi napędzony zwycięstwem przed przerwą reprezentacyjną nad GKS-em Katowice, z którym również udało się zamknąć zawody z czystym kontem. Kilka dni później funkcję trenera po Patryku Czubaku przejął Zeljko Sopić, który większości piłkarzy dał się poznać podczas pierwszych treningów, a także sparingu z Polonią Warszawa, wygranego rzutem na taśmę 2:1.
Chorwat nie ukrywa, że te niespełna dwa tygodnie to zbyt krótki okres, by mógł śmiało powiedzieć, że wie wszystko o Widzewie czy realiach polskiej piłki, na przykład gdy chodzi o długość kontraktów trenerskich w PKO BP Ekstraklasie. Tak na przedmeczowym briefingu komentował model pracy Aleksandra Vukovicia, który z Piastem związany jest od 2022 roku: - Powiedziano mi, że taki okres to nie jest w Polsce norma, ale w Chorwacji nawet rok to już długo. Jeżeli chodzi o zespół Piasta, to wiemy, że grają w systemie 4-4-2 i są jedną z lepszych drużyn w lidze pod względem zbierania długich piłek. Musimy być przygotowani na to, że często grają od bramkarza. Wierzę jednak, że będziemy mieli dobry dzień i wrócimy do Łodzi z punktami.
Kilka godzin później z dziennikarzami spotkał się sam Vuković i niespodziewanie oznajmił, że… nie przedłuży kontraktu ze swoim klubem, a jego praca w Piaście zakończy się po sezonie 2024/25. - Poinformowałem o tym już zespół, prezesa klubu, dyrektora sportowego, teraz czas na opinię publiczną. To jest mój ostatni sezon jako trenera Piasta. Wypełnię kontrakt, na dłuższe rozmowy na ten temat i podsumowania przyjdzie czas. Przed nami dziewięć meczów, do zdobycia jest 27 punktów. Bardzo mi zależy, żeby zrobić jak najlepszy wynik - podsumował Serb. Vuković poprowadził zespół z Gliwic w 92 spotkaniach i wiadomo, że do końca rozgrywek przebije liczbę 100 w tym zestawieniu.
Zostawiając dywagacje na temat przyszłości trenera rywali wspomnijmy jeszcze o ostatnich wynikach ekipy ze Śląska. Piast może narzekać na regularność, bo co prawda ograł w tym sezonie Legię (i to dwukrotnie!), a rok 2025 zaczął serią pięciu gier bez porażki, to jednak w ostatnim czasie widać wyraźnie spadek formy, czego przykładem mogą być przegrane 0:3 z Rakowem Częstochowa czy 1:2 z Puszczą Niepołomice.
Przerwę reprezentacyjną zespół trenera Vukovicia wykorzystał na sparing ze Stalą Rzeszów. Mecz ten był zamknięty dla publiczności, a do informacji podano jedynie wynik (3:1) oraz strzelców bramek. W przypadku Piasta byli to Patryk Dziczek, Jorge Felix i Cesar Pena. To jedyni piłkarze, o których wiadomo, że wystąpili w tym starciu, bowiem sztab Piasta utajnił nawet skład, w jakim przystąpiono do gry.
Obecnie najlepszym strzelcem drużyny jest Jorge Felix. Hiszpan ma już siedem goli w trwającym sezonie i to między innymi w nim należy upatrywać największego zagrożenia w ofensywie.
Jeśli chodzi o skład Widzewiaków - tu być może szansę otrzymają zawodnicy, którzy jeszcze kilka dni temu zagrali w narodowych barwach: Lubomir Tupta, Marcel Krajewski czy Julian Shehu. Ten ostatni napędzony debiutem w kadrze Albanii z pewnością będzie chciał się godnie zaprezentować nowemu trenerowi.
Od ponad dziesięciu lat w spotkaniach Widzewa z Piastem nie doszło do podziału punktów. Warto dodać, że w aktualnym sezonie Piast jeszcze nie wygrał żadnego meczu rewanżowego po wcześniejszej porażce. Nie mielibyśmy nic przeciwko, by ten stan rzeczy się utrzymał.
Niezależnie od występów indywidualnych poszczególnych piłkarzy liczymy na to, że Widzewiacy potwierdzą swoją dyspozycję ze starcia z GKS-em, pokażą się jako kolektyw i dzisiaj dopiszą kolejne trzy punkty, które pozwolą spokojniej myśleć o końcówce sezonu. Trzymamy kciuki!
Piast Gliwice - Widzew Łódź / piątek / 28 marca / 18:00 / transmisja telewizyjna: Canal+ Sport 3, Canal+ Sport 5, serwis streamingowy Canal+ / relacja radiowa i studio przedmeczowe: WidzewTV