I Drużyna
Sparingi
Zwycięstwo Widzewa w sparingu z Ruchem Chorzów
Zgodnie z zapowiedziami, trener Janusz Niedźwiedź desygnował do gry w spotkaniu z Ruchem Chorzów zawodników, którzy w środę z Unionem Berlin grali mniej albo - jak Daniel Tanżyna - w ogóle.
Łodzianie zaatakowali odważniej już w 8. minucie. Z piłką zabrał się Przemysław Kita, ale przed polem karnym zatrzymał go Daniel Szczepan. Po chwili indywidualnej akcji spróbował Kristoffer Normann Hansen, jednak nie udało mu się oddać strzału. W 16. minucie po podaniu Kacpra Karaska z ostrego kąta uderzał Kita - prosto w Jakuba Bieleckiego. Po chwili z kilkunastu metrów strzelał Dawid Owczarek, ale zbyt lekko, by zaskoczyć Bieleckiego.
W 18. minucie groźnie było pod bramką Widzewa. Zaskoczyć Konrada Reszkę próbował Piotr Stępień i golkiper łodzian sparował piłkę na róg. W 25. minucie gospodarze przejęli piłkę w środkowej strefie boiska, trafiła ona do Mattii Montiniego, który uderzył z dystansu i z trudem interweniował Bielecki.
W kolejnych minutach nieco dłużej przy piłce utrzymywali się chorzowianie, jednak nie przełożyło się to na klarowne sytuacje bramkowe. W 34. minucie prostopadłego podania do Kity spróbował Krystian Nowak - napastnik Widzewa był na niewielkim spalonym. Chwilę później z dystansu uderzył Daniel Chwałowski i Bielecki z problemami złapał piłkę. W końcówce pierwszej połowy po zagraniu ręką Nowaka rzut wolny z dogodnej odległości miał jeszcze Ruch, ale Michał Mokrzycki strzelił prosto w mur, a w zespole Widzewa w boczną siatkę uderzył Radosław Gołębiowski.
Drugą połowę oba zespoły zaczęły w mocno zmienionych składach, a w pierwszych minutach po przerwie akcji bramkowych nie było wiele. Dopiero w 54. minucie Ruch wykorzystał błąd Widzewa w środku pola, przejął piłkę i kończył akcję uderzeniem Kamila Chilińskiego - piłka minęła jednak słupek bramki Konrada Reszki. Po chwili goście przeprowadzili kolejną dobrą akcję zakończoną strzałem Łukasza Janoszki - futbolówkę z trudem odbił przed siebie Reszka, a dobitce zapobiegała interwencja Patryka Stępińskiego.
W 59. minucie przed doskonałą szansą na zdobycie gola stanął Daniel Villanueva, który przejął futbolówkę przed polem karnym Ruchu, był sam na sam z Tomaszem Nowakiem i… przegrał ten pojedynek. Hiszpan poprawił się w 77. minucie - prawym skrzydłem z akcją ruszył Paweł Zieliński, podał do Bartosza Guzdka, ten przegrał starcie z obrońcą rywali, ale do piłki dopadł właśnie Villanueva, który płaskim uderzeniem przy słupku pokonał Nowaka.
Po chwili goście mogli wyrównać - po zagraniu ręką mieli rzut wolny tuż sprzed linii pola karnego. Filip Żagiel strzelił mocno po ziemi i Jakub Wrąbel z trudem odbił futbolówkę. Tuż przed końcem meczu podwyższyć prowadzenie Widzewa mógł jeszcze podwyższyć Marek Hanousek, który jednak nie wykorzystał podania Karola Danielaka. Po chwili sędzia zakończył spotkanie.
Widzew Łódź - Ruch Chorzów 1:0 (0:0)
Bramka:
1:0 - Daniel Villanueva (77’)
Widzew Łódź (I połowa): Konrad Reszka - Martin Kreuzriegler, Przemysław Kita, Krystian Nowak, Dominik Kun (30’ Daniel Chwałowski), Daniel Tanżyna, Kacper Karasek, Dawid Owczarek, Mattia Montini, Kristoffer Normann Hansen, Radosław Gołębiowski.
Widzew Łódź (II połowa): Konrad Reszka (64’ Jakub Wrąbel) - Patryk Stępiński, Daniel Tanżyna, Martin Kreuzriegler (62’ Adam Dębiński), Dawid Owczarek (62’ Marek Hanousek), Karol Danielak, Daniel Chwałowski (62’ Paweł Zieliński), Daniel Villanueva, Fabio Nunes, Kamil Machałek, Bartosz Guzdek.
Ruch Chorzów (I połowa): Jakub Bielecki - Daniel Szczepan, Filip Nawrocki, Przemysław Szkatuła, Michał Mokrzycki, Piotr Stępień, Tomasz Foszmańczyk, Łukasz Janoszka, Paweł Żuk, Bartłomiej Kulejewski, Remigiusz Szywacz.
Ruch Chorzów (II połowa): Tomasz Nowak - Bartłomiej Kulejewski, Filip Nawrocki (75’ Marcin Kowalski), Remigiusz Szywacz, Kacper Będzieszak, Michał Mokrzycki (78’ Mateusz Wojtek), Piotr Wyroba, Tomasz Wójtowicz, Łukasz Janoszka (67’ Kacper Bąk), Kamil Chiliński, Daniel Szczepan (67’ Filip Żagiel).