Global categories
Zmiany i debiuty - sześciu nowych w derbowym składzie
Pierwszy oficjalny mecz w czerwono-biało-czerwonych barwach zanotowali Michał Grudniewski i Miłosz Mleczko, chociaż żaden z nich nie może być do końca zadowolony ze swojego występu. Mleczko w środę zastąpił między słupkami Wojciecha Pawłowskiego. - Na pewno nie tak wyobrażałem sobie debiut w barwach Widzewa, ale ogromne wrażenie zrobiła na mnie cała otoczka derbów i doping kibiców. Uważam, że z każdym spotkaniem wyglądamy coraz solidniej i jestem pewny, że po trzech porażkach odkujemy się w meczu ze Stomilem Olsztyn - powiedział 21-letni golkiper.
Z kolei Grudniewski po przyzwoitych zawodach opuścił boisko w 64. minucie z powodu chwilowych problemów zdrowotnych. Defensorowi nie zagraża jednak niebezpieczeństwo kontuzji i będzie do dyspozycji trenera Dobiego w kolejnych meczach. - Wydaje mi się, że w trakcie całego występu udało mi się zachować pełną koncentrację i wyglądało to w moim wykonaniu przyzwoicie. Niestety, w pewnym momencie "odcięło" mi nogi, co miało związek z długą przerwą w grze w trakcie mojego pobytu w Radomiaku - ocenił 27-latek.
Szkoleniowiec, desygnując zawodników na mecz derbowy zdecydował się na wiele zmian i wprowadzenie od pierwszych minut wielu pozyskanych latem piłkarzy. Równo z pierwszym gwizdkiem sędziego zawody rozpoczęli Dominik Kun, Patryk Mucha i Karol Czubak, dla których był to pierwszy występ w wyjściowym składzie Widzewa.
Debiut w meczowej jedenastce zanotował również młody Filip Becht. Wychowanek Widzewa zagrał 80 minut i zaliczył przyzwoity występ, potwierdzając, że ma potencjał, by walczyć w przyszłości o miejsce w składzie. Przed nastolatkiem jeszcze wiele pracy, ale życzymy mu wytrwałości i kolejnych ligowych występów w czerwono-biało-czerwonych barwach.