Zbigniew Boniek trzyma kciuki i czeka na mecz otwarcia
Ładowanie...

Global categories

20 February 2017 20:02

Zbigniew Boniek trzyma kciuki i czeka na mecz otwarcia

Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej zapewnił, że 18 marca stawi się na nowym stadionie Widzewa i będzie wspierał łodzian w meczu otwarcia nowego obiektu.

Reprezentujący barwy Widzewa w latach 1975-1982 legendarny reprezentant Polski od początku odbudowy łódzkiego klubu bacznie obserwuje postępy i wspiera proces przywracania blasku zasłużonej dla polskiej piłki marki. Niezależnie od poziomu rozgrywkowego i klasy rywali Zbigniew Boniek śledzi na bieżąco wyniki i sytuację wewnątrz klubu.

- Są dwa kluczowe aspekty działania: sprawy sportowe i zarządzanie. Mam nadzieję, że włodarze Widzewa wiedzą, co robić. Trzymam kciuki za powodzenie ich misji - przyznaje w rozmowie z widzew.com ulubieniec łódzkich kibiców, odnosząc się do zmian kadrowych i organizacyjnych, jakie dokonały się w Widzewie w ostatnich miesiącach.

Fenomen piłkarski, który przez wiele lat czarował kibiców całego świata, występując kolejno najpierw w Widzewie, a następnie w barwach włoskich gigantów: Juventusu Turyn i AS Romy, nie jest jednak tylko bacznym obserwatorem. Sam aktywnie angażuje się w przywracanie mody na Widzew. To właśnie on poruszył lawinę nominacji osób z otoczenia klubu do zakupu karnetów fundowanych, czyli specjalnej formy wsparcia klubu i innych kibiców Widzewa umożliwiającej przekazywanie dzieciom i młodzieży do lat 16 biletów na każde spotkanie u siebie.

- Jest moda na taki trend: solidny, prawdziwy, historyczny. Widzew ma to wszystko - wyjaśnia fenomen sprzedaży karnetów na wiosenne mecze RTS sternik polskiej piłki. Czterokrotny mistrz Polski na mecze rozgrywane w ramach rozgrywek III ligi sprzedał już ponad 9 tysięcy wejściówek na całą rundę, zapełniając w ten sposób na miesiąc przed pierwszym domowym meczem więcej niż połowę stadionu.

Co do tego, że 18 marca mecz z Motorem Lubawa obejrzy komplet publiczności, członkowie widzewskiej społeczności nie mają wątpliwości. Wśród 18 tysięcy fanów, którzy tego dnia zasiądą na widowni ultranowoczesnego stadionu, nie zabraknie też Zbigniewa Bońka, który na pytanie o zarezerwowanie sobie w kalendarzu daty pierwszego domowego meczu Widzewa na nowym obiekcie i przyjazd tego dnia do Łodzi odpowiada krótko - Jestem!