Global categories
Yudai Ogawa: Z trenerem Cecherzem nie ma łatwych treningów
W środę Widzew rozegrał kolejny mecz kontrolny. Tym razem rywalem czerwono-biało-czerwonych był lider II ligi - Raków Częstochowa. Zawodnicy z Częstochowy wysoko postawili poprzeczkę. Mimo to łodzianie potrafili wykreować sobie kilka sytuacji. Zabrakło im jednak dokładności, a mecz zakończył się bezbramkowym remisem. - Nie jestem zadowolony z meczu z Rakowem, gdyż nie wygraliśmy. Zawsze chcę wygrywać mecze, to oczywiste. Wiem jednak, że cała drużyna dała z siebie wszystko. Mimo to skończyło się 0:0, taki jest futbol. Czasami można mieć wiele sytuacji i ich nie wykorzystać. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach będzie lepiej. Śmiało mogę powiedzieć, że Raków to dobra i silna drużyna. Niemniej jednak, uważam, że graliśmy na podobnym poziomie, a może nawet i lepszym. Bardzo dobrze, że rozgrywamy takie mecze z drużynami z wyższych klas rozgrywkowych - powiedział po meczu Yudai Ogawa.
Młody Japończyk jak do tej pory nie może pochwalić się zdobyczą bramkową w swoich występach. Podobnie zresztą jak ostatnimi czasy jego koledzy. Dla Widzewa pojedynek z Rakowem był trzecim meczem z rzędu bez strzelonej bramki. - Moim celem jest zawsze robić wszystko, aby Widzew wygrał. Oczywiście chce strzelać bramki i zaliczać asysty, lecz potrzebuję jeszcze trochę czasu. Jestem pewny, że w końcu zacznę zdobywać gole. Pracuję nad tym na każdym treningu. Nadal jestem młodym graczem, który właśnie zaczął karierę w Polsce. Z pewnością mogę grać lepiej. Chcę się rozwijać jako zawodnik i zdobywać wiele punktów razem z Widzewem. Mam nadzieję, że zarówno osoby w klubie, jak i kibice będą ze mnie dumni. Trenuję każdego dnia, aby stać się lepszym graczem, podobnie zresztą jak cała drużyna - odniósł się napastnik Widzewa.
Za drużyną ciężki obóz przygotowawczy w Kleszczowie. Yudai nie uważa, aby obecne treningi były łatwiejsze. - Czuję się dobrze w klubie od pierwszych dni. Z dnia na dzień moje relacje z kolegami z drużyny są coraz lesze. Staram się zrozumieć ich na boisku, aby lepiej wyglądała nasza gra. Jest to bardzo ważne, aby osiągnąć dobre wyniki. Zawsze trenujemy ciężko. Z trenerem Cecherzem nie ma łatwych treningów. Podczas obozu skupialiśmy się bardziej na zajęciach fizycznych. Przekłada się to obecnie na naszą lepszą kondycję - zakończył 20-latek.