Widzewiacy znakomicie weszli w ten mecz, bo już po kilkudziesięciu sekundach objęli prowadzenie! Sebastian Starbała podał do Mateusza Wołoszyna, a ten wpisał się na listę strzelców. W kolejnych minutach gospodarze tworzyli sobie kolejne akcje - najpierw bliski szczęścia był Szymon Szymczak, ale jego uderzenie na róg sparował bramkarz, po chwili - i wrzutce z rzutu wolnego - tylko cudem piłki do siatki nie wpakował Dominik Najderek. Goście odpowiedzieli raz, zmuszając do interwencji Kacpra Kwiatkowskiego.

 

W 19. minucie zrobiło się 2:0! Świetnym dalekim podaniem popisał się Starbała, a Adrian Filipiak wygrał pojedynek z obrońcą i posłał futbolówkę nad golkiperem. Chwilę później Starbała mógł sam zapisać się do protokołu sędziowskiego, lecz po indywidualnej akcji uderzył nad poprzeczką. Z bliska spudłował także Filipiak. Problemów z celnością nie miał za to Dawid Musialski, który po pół godzinie trafił na 3:0.

 

Największym pechowcem tego dnia okazał się Szymczak - lewy obrońca doznał urazu i jeszcze w pierwszej połowie musiał opuścić boisko. Jego miejsce zajął Cezary Cichal. Przed przerwą podopieczni trenera Jonczyka mieli kilka następnych okazji, jednak wynik 3:0 nie uległ już zmianie.

 

Na drugą część w łódzkiej ekipie wyszło trzech nowych zawodników - Bohdan Manujłow, Jakub Juchacz i Kajetan Radomski. Zwłaszcza ostatnia dwójka wprowadziła w ofensywne szeregi czerwono-biało-czerwonych jeszcze więcej ożywienia. W 52. minucie, po kolejnym dograniu Starbały, akcję zamykał Radomski, jednak piłkę z linii bramkowej wybił obrońca. W odpowiedzi, goście mieli swoją najlepszą okazję w meczu, ale jeden z nich nie był w stanie wygrać pojedynku sam na sam z Kwiatkowskim.

 

Tymczasem Widzewiakom wystarczyło zaledwie osiem minut, by podwoić swoje prowadzenie! Najpierw świetnym podaniem popisał się Milan Bazler, Juchacz zgrał do Radomskiego, a ten pokonał bramkarza. Po chwili z bliska trafił Juchacz, któremu asystował wprowadzony niewiele wcześniej na boisko Taras Kostewski. 6:0 zrobiło się po uderzeniu Musialskiego zza pola karnego.

 

W końcówce gospodarze zadali jeszcze dwa ciosy - najpierw dośrodkowanie Radomskiego z rzutu rożnego wykończył Najderek, a kilkadzisiąt sekund później wynik na 8:0 ustalił Kostewski. Juniorzy starsi Widzewa Łódź zainaugurowali rozgrywki Ligi Makroregionalnej U-19 od pewnego zwycięstwa, dzięki któremu objęli prowadzenie w tabeli. Za tydzień czeka ich wyjazdowe starcie ze Stomilem Olsztyn.

 

1. kolejka Ligi Makroregionalnej U-19

Widzew Łódź - ŁKS 1926 Łomża 8:0 (3:0)

1:0 - Mateusz Wołoszyn 2'

2:0 - Adrian Filipiak 19'

3:0 - Dawid Musialski 30'

4:0 - Kajetan Radomski 60'

5:0 - Jakub Juchacz 64'

6:0 - Dawid Musialski 67'

7:0 - Dominik Najderek 81'

8:0 - Taras Kostewski 83'

 

Widzew: Kacper Kwiatkowski - Sebastian Starbała, Nikodem Wszołek, Dominik Najderek, Jakub Adrianowski (Bruno Faliszewski 80'), Szymon Szymczak (Cezary Cichal 35') - Dawid Musialski (Paweł Bellanavithanage 71'), Leon Madej (Bohdan Manujłow 46') - Milan Bazler (Taras Kostewski 61'), Mateusz Wołoszyn (Jakub Juchacz 46'), Adrian Filipiak (Kajetan Radomski 46')

 

ŁKS 1926: Adrian Skorupski - Jakub Choinka (Kacper Konopka 82'), Wiktor Korotkiewicz (Mateusz Kosek 80'), Mateusz Kosowski, Błażej Lesicki, Kacper Skrodzki (Ksawery Karpiński 75'), Oliwier Świderski (Kacper Miłoszewski 46'), Łukasz Sychowicz, Dominik Wierzbicki (Jakub Piasecki 58'), Mateusz Zalewski (Kamil Skorupski 72'), Krystian Zięba

 

Żółta kartka: Adrian Skorupski (ŁKS 1926)

 

Sędziował: Albert Różycki (Łódź)