Wysokie wygrane i emocjonujące remisy
Ładowanie...

Global categories

19 September 2020 10:09

Wysokie wygrane i emocjonujące remisy

Blisko pół wieku, a dokładnie 47 lat, Stomil Olsztyn czeka na swoje premierowe zwycięstwo na stadionie Widzewa. Drużyna ze stolicy Warmii i Mazur nigdy przy Piłsudskiego nie wygrała, ale czasami potrafiła zaskoczyć gospodarzy.

Tak było między innymi jesienią 1995 roku, gdy w przełożonym meczu Widzew trenera Franciszka Smudy podejmował olsztynian i choć był faworytem tego spotkania to spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Co ciekawe, wszystkie gole padły do przerwy. Stomil po niespełna pół godzinie gry prowadzili wtedy 2:0 po golach Pawła Gadziały i Sylwestra Czereszewskiego, ale wtedy swój strzelecki instynkt po raz kolejny pokazał Marek Koniarek, który w 9 minut zdobył dwie bramki. Drugą z nich strzelił po ładnym złożenia się "nożycami" do strzału.

Pięć lat później sytuacja się powtórzyła, bo grająca dobrze wiosną 2000 roku drużyna Widzewa już po 14 minutach przegrywała ze Stomilem 0:2 po golach Cezarego Kucharskiego. Łodzianie odpowiedzieli dopiero po przerwie. Najpierw na 1:2 trafił Marcin Zając, a w 71. do remisu doprowadził Dariusz Gęsior. W kolejnym sezonie również było emocjonująco w meczu Widzew - Stomil, bo na sześć minut przed końcem, przy wyniku 1:1, czerwono-biało-czerwoni mieli szansę wygrać po strzale z rzutu karnego, ale tak dobrą okazję zmarnował Rafał Pawlak.

Olsztynianie remisowe wizyty na stadionie Widzewa przeplatali wysokimi porażkami. W sierpniu 1997 roku przegrali przy Piłsudskiego 0:4, a mecz miał symboliczne zdarzenie, bo wynik ustalił wspomniany Koniarek, dla którego był to ostatni gol strzelony w barwach Widzewa. Z kolei w październiku 1998 roku widzewiacy pokonali Stomil 5:0, strzelając wszystkie gole w ciągu 48 minut (po 2 Mirosław Szymkowiak i Radosław Michalski, 1 Artur Wichiarek).

W maju 2002 roku widzewiacy pokonali olsztynian 4:1, a jedynego gola dla gości zdobył Grzegorz Lech, który... nadal występuje w barwach Stomilu i może zagrać w sobotnim meczu. Potem oba kluby przestały regularnie spotykać się w meczach o stawkę. Jesienią 2011 roku Widzew wygrał w Olsztynie 1:0 w Pucharze Polski (gol Piotra Grzelczaka), a w sezonie 2014-2015 zespoły rywalizowały w I lidze. Wtedy słabo grający łodzianie jedno z nielicznych dobrych spotkań zaliczyli właśnie ze Stomilem, pokonując tego rywala 3:1 w wyjazdowym meczu na szczęśliwym dla nich stadionie w Ostródzie.

W tamtym meczu zagrał Krystian Nowak, który obecnie znowu broni barw Widzewa, a kilku kolegów z drużyny pamięta też niedawne sparingi ze Stomilem, z którym widzewiacy zaliczyli przedligowe sprawdziany m.in. w ubiegłym roku. Zarówno w lutym, jak i w lipcu 2019 roku, wygrali z olsztynianami po 2:0.

Bilans meczów Widzew - Stomil:

Ekstraklasa: 16 (6-7-3) 25-13*

I liga: 6 (4-1-1) 9-3

Puchar Polski: 1 (1-0-0) 1-0

Ogółem: 23 (11-8-4) 35-16

*podano po kolei liczbę meczów, zwycięstw - remisów - porażek i bilans bramek.