Przemysław Kita:

Strzelona bramka w piękny sposób ukoronowałaby dzień moich urodzin. Niestety to się nie udało. Musimy szanować ten punkt, gdyż graliśmy z bardzo trudnym przeciwnikiem. Nieprzypadkowo GKS Katowice jest tak wysoko w tabeli. Momentami grało nam się ciężko, ale mieliśmy również swoje sytuacje.

Bartłomiej Poczobut:

Dobrze weszliśmy w to spotkanie. Na początku mieliśmy przewagę, ale w dalszej fazie meczu GKS zmienił sposób gry i wyglądał dużo lepiej. Strzelona bramka na pewno cieszy, ale nie możemy być zadowoleni z wywalczenia jednego punktu. Szkoda łatwo straconego gola.

Łukasz Kosakiewicz:

Ciężko było utrzymać tempo gry z początku spotkania przez pełne 90 minut. Popełnialiśmy dziś błędy taktyczne, choć oczywiście staraliśmy się je na bieżąco eliminować. W pierwszej połowie miałem więcej zadań defensywnych. W drugiej części gry na bokach boiska zrobiło się więcej miejsca, co pozwoliło mi częściej włączać się do akcji ofensywnych.

Marcin Robak:

W każdym meczu, szczególnie rozgrywanym u siebie, chcemy zdobywać trzy punkty. Z przebiegu dzisiejszego spotkania remis wydaje się jednak zasłużonym wynikiem. Na pewno nie był to najlepszy mecz w naszym wykonaniu. Wydaje mi się, że po strzelonej bramce zostawiliśmy GKS-owi zbyt wiele swobody. Momentami powinniśmy zagrać agresywniej.