Global categories
Wypowiedzi piłkarzy po meczu Widzew - Ingulec Petrowe
Łukasz Kosakiewicz:
To był mecz walki, w którym było dużo sytuacji po obu stronach boiska. Dobrze, że nikomu nie przytrafiła się kontuzja. Wynik nie do końca odzwierciedla przebieg spotkania. Mieliśmy dużo swoich okazji i szkoda, że ich nie wykorzystaliśmy. Sam miałem dobrą sytuację, gdy udało mi się zamknąć naszą akcję i gdyby nie szybka interwencja bramkarza, zakończyłoby się to golem. Teraz skupiamy się już na lidze. Mocno przepracowaliśmy ten okres i na pewno będą tego efekty.
Sebastian Rudol:
Był to jeden z najlepszych meczów, jakie rozegraliśmy w okresie przygotowawczym. Nie tylko pod względem zaangażowania na boisku, ale również jakości gry. Na pewno nie ustrzegliśmy się błędów. Graliśmy z silną drużyną, która też walczy o awans w swojej lidze. Szkoda tych niewykorzystanych sytuacji, bo chcieliśmy zakończyć obóz zwycięstwem. Bardzo chciałem, żebyśmy zagrali na zero z tyłu, bo to również jest ważne dla obrońców. Nie udało się, ale mam nadzieję, że już za dwa tygodnie w lidze wszystko będzie już tak, jakbyśmy sobie tego życzyli.
Henrik Ojamaa:
To był dla nas wymagający rywal, ale my też byliśmy blisko wygrania tego meczu. Przeciwnik stworzył sobie również kilka okazji pod naszą bramką i jedną wykorzystał. W naszej grze widać, że powoli zmierzamy do miejsca, w którym chcemy być. Chcemy też wygrywać takie towarzyskie mecze, ale nie zawsze to się udaje.
Christopher Mandiangu:
Widać, że mamy już więcej sił niż we wcześniejszych sparingach i powoli dochodzimy do stu procent naszej dyspozycji i formy na boisku. Wiadomo, że każdy z nas chce udowodnić, że jest dobrze przygotowany do ligi i pokazać w niej dobre umiejętności.