Wypowiedzi piłkarzy po meczu Górnik Łęczna - Widzew
Ładowanie...

Global categories

08 March 2020 16:03

Wypowiedzi piłkarzy po meczu Górnik Łęczna - Widzew

Zdaniem piłkarzy Widzewa mecz z Górnikiem Łęczna nie należał do łatwych, ale widzewiacy potrafili szybko zareagować na stratę bramki i ostatecznie wygrać to spotkanie.

Wojciech Pawłowski:

Bardzo się cieszę, że wygraliśmy, bo zrobiliśmy sobie przewagę nad rywalami. Mamy pięć punktów więcej od nich. Musimy zrobić wszystko, żeby tych punktów było jeszcze więcej. Dzisiaj udało nam się wywieźć z Łęcznej trzy punkty, ale łatwo nie było. Czuję to po sobie, bo dawno nie miałem tak ciężkiego meczu jak dzisiaj. Nie było to łatwe, ale udało się utrzymać prowadzenie do końca. Trzeba pogratulować całej drużynie, bo naprawdę wszyscy dali z siebie 1910 procent i udało nam się zwyciężyć. Dzisiaj się cieszymy, ale jutro zaczynamy operację "Skra". Teraz trzeba pokazać, że jesteśmy tego warci i poprawić to kolejnym zwycięstwem.

Mateusz Możdżeń:

Graliśmy o trzy punkty jak w każdym meczu, a dodatkowo przypasowały nam wczorajsze wyniki spotkań rywali w drugiej lidze. W pierwszej połowie zaprezentowaliśmy nasze atuty, ale w drugiej wkradły się te elementy w grze, które są naszą bolączką. Brakowało kropki nad "i", tego zakończenia meczu, czyli zdobycia bramki na 3:1 dla nas. Wiadomo, że staramy się odciąć od informacji o tym, jak wcześniej zagrali nasi rywale z innych drużyn, ale nie da się tego tak do końca zrobić, zwłaszcza że w mediach o tym dużo mówią i piszą. Teraz mamy wszystko w swoich rękach. Żałuję, że stracę okazję do zagrania w kolejnym meczu, ale kiedyś to musiało się wydarzyć jeśli chodzi o kartki.

Łukasz Kosakiewicz:

Cieszymy się z tego zwycięstwa, bo wykonaliśmy dzisiaj bardzo ciężką pracę na boisku. Mecz od początku nie ułożył się po naszej myśli. Straciliśmy szybko bramkę, ale potem odrobiliśmy straty i strzeliliśmy drugiego gola. Dla mnie nie jest ważne, kto go strzelił. Ważne, że piłka była w sieci i dało to nam trzy punkty. Pod koniec meczu Górnik nie miał już nic do stracenia i grał długą piłkę. My cierpliwie broniliśmy się, ale mieliśmy też swoje sytuacje.