"Serce Łodzi" od momentu otwarcia przyciąga kolejne grupy chcące zwiedzić stadion Widzewa od środka. W środę klubowe pomieszczenia odwiedzili podopieczni Warsztatu Terapii Zajęciowej w Koluszkach, którzy oprowadzani przez Marcina Tarocińskiego mieli okazję obejrzeć m.in. szatnię drużyny gości, salę konferencyjną oraz stadionowe loże.  -  Przyjechaliśmy z grupą sportową, która wyróżnia się w prowadzonych zajęciach sportowych, między innymi zdobywając medale podczas naszych olimpiad dla osób niepełnosprawnych - powiedział Dominik Długosz, instruktor ze Stowarzyszeniu na Rzecz Osób Niepełnosprawnych "Razem".

Dla części zwiedzających nie była to pierwsza wizyta przy al. Piłsudskiego 138, a w grupie znalazło się wielu fanów naszego klubu. - Uczestnikom bardzo podobała się wycieczka, było to dla nich duże przeżycie. Bardzo zależało im na wizycie na stadionie. Większość z nich to wielcy kibice Widzewa, jeśli istnieje taka możliwość to oglądają spotkania w telewizji, a dwóch naszych podopiecznych posiada karnety na mecze ligowe - dodał Długosz.

Jednym z gości okazał się Kamil, kibic z ponad 18-letnim stażem na trybunach, który pochwalił się bogatą kolekcją biletów z domowych spotkań Widzewa. - To ciekawe, by zobaczyć jak wygląda to od środka, mieć dostęp do rzeczy, które na co dzień są niewidoczne, ale dużo lepiej stoi się na trybunie, mogąc dopingować drużynę. Byłem na otwarciu stadionu, staram się chodzić na każdy mecz - powiedział Kamil, który od momentu otwarcia nowego stadionu posiada karnet na trybunę "Pod Zegarem".

Na koniec wizyty wszyscy goście odwiedzili klubowy sklep. Zostali też zaproszeni na mecze w "Sercu Łodzi".