Global categories
Wokół meczu z Polonią Warszawa
Pierwsze 0:1 Smudy - dogonione
Po raz pierwszy w tej rundzie za kadencji trenera Franciszka Smudy Widzew stracił gola jako pierwszy. W 23. minucie spotkania na stadionie przy ul. Konwiktorskiej do siatki gości piłkę skierował znany z występów w najwyższej klasie rozgrywkowej Tomasz Chałas. Wyrównał w drugiej odsłonie strzałem z rzutu karnego inny były ekstraklasowiec, Daniel Gołębiewski. Jako pierwsi, łodzianie gola stracili na początku sezonu w Sulejówku, kiedy drużynę prowadził Przemysław Cecherz. Wówczas Widzew przegrał 1:2 z miejscową Victorią. Co do innej kwestii, nie ma potrzeby rozbijania meczów na kadencje trenerów. Do soboty nie było w tym sezonie spotkania, w którym czerwono-biało-czerwoni przegrali pierwsze 45 minut.
Bez czystego konta
W Warszawie piłkarze Widzewa po raz trzeci z rzędu w lidze stracili przynajmniej jednego gola. Poprzednio, do bramki strzeżonej przez Patryka Wolańskiego trafiali piłkarze GKS-u Wikielec oraz Pelikana Łowicz. Dodając do ligowych starć potyczkę pucharową w Wiśniowej Górze, uzyskujemy bilans czterech spotkań o stawkę z rzędu bez czystego konta w wykonaniu czerwono-biało-czerwonych
Powrót trzech na Konwiktorską
Poza wspomnianym wcześniej Gołębiewskim, który w swoim CV ma występy w barwach Czarnych Koszul, piłkarzami Polonii Warszawa byli w przeszłości także Daniel Mąka oraz Mateusz Michalski. Obaj wybiegli na boisko przy Konwiktorskiej od pierwszej minuty sobotniego spotkania. Warto wspomnieć także o szkoleniowcu gospodarzy, Krzysztofie Chrobaku, który w sezonie 2012/2013... analizował Polonię Warszawa z Michalskim i Gołębiewskim składzie jako drugi trener Widzewa.
Znane twarze na trybunach
Sobotni hit przyciągnął na stadion sporo rozpoznawalnych osób. Mecz Polonii z Widzewem oglądał m.in. były bramkarz obu zespołów, Maciej Szczęsny. Na trybunach stadionu przy Konwiktorskiej można spotkać było także Mieczysława Broniszewskiego oraz komentującego mecz dla TVP Igora Gołaszewskiego, wieloletniego piłkarza Czarnych Koszul. Spotkanie obserwowali także przedstawiciele Pelikana Łowicz z Marcinem Płuską na czele.
Ekstraklasowa atmosfera
O otoczkę meczu zadbali w sobotę kibice obu zespołów. Do Warszawy z Łodzi przyjechało specjalnym pociągiem aż około 1700 kibiców Widzewa, którzy głośnym dopingiem wspierali swoją drużynę. Na przeciwległej trybunie (tzw. Kamiennej) zebrali się fani Polonii, którzy nie chcieli pozostać dłużni i również mocno wspierali piłkarzy trenera Chrobaka. Widowisko, jakie stworzyły obie grupy, było zdecydowanie na poziomie najwyższej klasy rozgrywkowej.
Bez Millera i Sylwestrzaka przeciwko ŁKS-owi Łomża
Czwarte żółte kartki w sobotnim meczu ujrzeli Michał Miller oraz Radosław Sylwestrzak. To oznacza, że obaj zawodnicy najbliższe spotkanie na stadionie przy al. Piłsudskiego z ŁKS-em 1926 Łomża obejrzą z trybun. Swoją absencję odbył już Adam Radwański, który w następnej kolejce będzie już do dyspozycji trenera Smudy.