Wokół meczu z Orłem Nieborów
Ładowanie...

Global categories

24 September 2015 10:09

Wokół meczu z Orłem Nieborów

W dziesiątej kolejce rozgrywek IV ligi grupy łódzkiej, Widzew ograł na wyjeździe Orła Nieborów 3:1.

Podziękowania trenerskie

Po końcowym gwizdku zaczepili nas piłkarze Widzewa, aby podziękować za dotychczasową współpracę byłemu trenerowi, Witoldowi Obarkowi. Później powtórzył to na konferencji prasowej Vladimir Bednar – W imieniu całej drużyny chciałbym podziękować trenerowi Witoldowi Obarkowi. To jemu dedykujemy to zwycięstwo. Cała drużyna mu dziękuję co dla nas zrobił. – zaakcentował na początku konferencji aktualny opiekun drużyny. Niezależnie od wyników, które mimo wszystko nie były bardzo złe trzeba podziękować trenerowi Obarkowi, bo to on jako pierwszy podjął się tego trudnego wyzwania jakim jest zdobycie awansu i wygrywanie kolejnych spotkań.

Dodatkowym smaczkiem były gratulacje oraz podziękowania od trenera Orła Nieborów, Dawida Ługowskiego. - Jako trener i kibic Widzewa od wielu, wielu lat mogę pogratulować wygranej i życzyć jak najszybszego powrotu do ekstraklasky polskiej - powiedział. Mecz mógł się podobać, każda z drużyn miała swoje wzloty i upadki, jednak wynik pozytywny uzyskali łodzianie.

Czaplarski obrońcą?

Ciekawą zmianą w wyjściowej jedenastce okazało się wystawienie Michała Czaplarskiego w roli stopera. Po meczu wydaje się, że spełnił on oczekiwania trenera i bardzo dobrze wywiązał się ze swoich nowych obowiązków. Michał imponował kibicom umiejętnością ustawiania się i rozpoczynania gry od linii obrony. Potrafił czytać grę i odpowiednio wcześnie zażegnywać groźne sytuacje.

Zieliński zdobywa pierwsze trafienia

Nowy nabytek Kamil Zieliński w swoim drugim spotkaniu w barwach Widzewa Łódź zdobywa swoje pierwsza dwa trafienia. Jeśli dalej młody napastnik będzie zdobywał tyle bramek w meczu ile ma na koncie występów w drużynie, to niedługo będziemy świadkami kosmicznych wyników, w kolejnych poziomach rozgrywkowych. Jednak, nie wybiegając daleko w przyszłość, "Zielu" na pewno może uznać swój występ za udany.

Kibice gospodarzy zaznaczyli swoją obecność

Pomijając boiskowe wydarzenia warto zaznaczyć tutaj, że po raz pierwszy pojawili się na meczu kibice gospodarzy, którzy starali się, mimo niesprzyjających warunków, dopingować swój klub. Od czasu do czasu udało się słyszeć próby przekrzyczenia przez kibiców przyjezdnych. Gospodarze pokusili się nawet o oprawę meczową.

Cztery żółtka, czyli pauza

Pierwszym piłkarzem łódzkiego Widzewa, który będzie pauzował za kartki jest Damian Dudała. W meczu z Orłem Nieborów zobaczył czwartą żółtą kartę w tym sezonie i tym sposobem nie będzie mógł grać w najbliższym spotkaniu ze Stalą Głowno. Młody piłkarz jest ostoją formacji obronnej, a co za tym idzie jego absencja będzie sporym osłabieniem dla łodzian.