Global categories
Wokół meczu z Arką Gdynia
Druga w sezonie czerwień dla trenera Widzewa
W trakcie drugiej połowy doszło do niecodziennej sytuacji przy ławce rezerwowych łodzian. Tuż przed wznowieniem gry z linii autowej trener Marcin Broniszewski podał zawodnikom piłkę, która znajdowała się za linią. To spowodowało, że na boisku znalazły się dwie futbolówki, a sędzia potraktował zachowanie szkoleniowca Widzewiaków jako przeszkadzanie w grze gospodarzom i pokazał szkoleniowcowi czerwoną kartkę. W efekcie resztę spotkania Marcin Broniszewski spędził na trybunie nad ławką drużyny RTS-u, skąd krzycząc wydawał polecenia swoim zawodnikom.
Była to druga czerwona kartka dla trenera Widzewa w tym sezonie, bo wcześniej w meczu z Koroną Kielce w Łodzi dwie żółte kartki od arbitra otrzymał Enkeleid Dobi. Ówczesny szkoleniowiec łodzian w kolejnym spotkaniu, z Radomiakiem, przebywał na trybunach. Teraz w przypadku trenera Broniszewskiego czeka go minimum jeden mecz pauzy, ale sankcja ze strony PZPN może być też większa.
Pogawędka na trybunach
W meczu z Arką z powodu żółtych kartek nie mógł wystąpić Daniel Tanżyna. Obrońca Widzewa jednak pojawił się w Gdyni, gdzie z trybun oglądał spotkanie między innymi w towarzystwie… Rafała Wolsztyńskiego i Jacka Paszulewicza, czyli byłego piłkarza i trenera łodzian. Rafał Wolsztyński nie znalazł się w kadrze gospodarzy na spotkanie z Widzewem, ale po zakończeniu spotkania przez kilka minut uciął sobie krótką rozmowę z byłymi kolegami z łódzkiej drużyny - Bartłomiejem Poczobutem oraz Łukaszem Kosakiewiczem.
Znowu rekordziści… remisów
Dwa lata temu, wiosną 2019 roku, kibice Widzewa przeżywali koszmar w postaci serii kolejnych remisów, które w efekcie skończyły się brakiem awansu łodzian do I ligi. Teraz już na zapleczu ekstraklasy Widzewiacy są bliscy kolejnego "remisowego rekordu" sezonu, bo mecz w Gdyni był ich dwunastym w tym sezonie ligowym, który zakończyli podziałem punktów. Żaden inny zespół w Fortuna 1 Lidze nie ma tyle bukmacherskich "iksów" na koncie. Następne w tej klasyfikacji drużyny Bruk-Bet Termaliki, Górnika Łęczna, Miedzi Legnica oraz Odry Opole zanotowały dotąd po 10 remisów. Do końca sezonu pozostały już tylko trzy kolejki, więc bardzo prawdopodobne, że w liczbie remisów Widzew może być pierwszy na mecie rozgrywek 2020/2021 w I lidze.
Zatrzymali Arkę
Zapowiadając mecz w Gdyni sygnalizowaliśmy, że gospodarze wygrali 5 ostatnich ligowych spotkań i skutecznie gonią czołówkę. Widzewiacy znaleźli na nich sposób i odebrali arkowcom szansę na kolejne 3 punkty. Po zakończeniu spotkania można było usłyszeć od osób pracujących w gdyńskim klubie opinie, że na tle niedawnego rywala Arki - Sandecji Nowy Sącz - Widzew zaprezentował się bardzo dobrze, grając twardo i nie odpuszczając gospodarzom. Cóż, za pozytywną ocenę dziękujemy, ale niedzielny remis w Gdyni chyba nie ucieszył żadnej z drużyn.