Global categories
Wojciech Pawłowski: Pokazaliśmy, że jesteśmy zgranym zespołem
Bramkarz Widzewa w starciu ze Stalą zastąpił między słupkami czerwono-biało-czerwonych Patryka Wolańskiego. - Przed pierwszym gwizdkiem były lekkie nerwy. Ostatni mecz rozegrałem już jakiś czas temu. Ciężko pracowałem na treningach, żeby wyeliminować swoje mankamenty. Wiadomo, że dla bramkarza najważniejszy jest pierwszy kontakt z piłką. Dobra interwencja dodaje większej pewności siebie. Drużynowo pokazaliśmy dziś charakter. Bardzo dobrze rozumieliśmy się na boisku. Mierzyliśmy się z trudnym przeciwnikiem, który potrafił utrzymywać się przy piłce. Stal posiada w swoich szeregach dobrych piłkarzy. Najważniejsze, że trzy punkty zostają w Łodzi. Pokazaliśmy swoje atuty i mam nadzieję, że będziemy tak dobrze wyglądać w każdym meczu. Wtedy wszystko pójdzie po naszej myśli - zaznaczył Wojciech Pawłowski.
W sobotnim spotkaniu na prowadzenie najpierw wyszli goście. Widzewiacy potrafili jednak odrobić straty i zgarnąć trzy punkty. - Straciliśmy pierwsi bramkę, więc grało nam się ciężej. Pokazaliśmy jednak, że jesteśmy zgranym zespołem. Co do samej sytuacji bramkowej - to był trudny strzał do obrony. Jednak aby właściwie ocenić tę sytuację, musiałbym ją zobaczyć na spokojnie z odtworzenia. Piłka poleciała pomiędzy nogami Sebastiana, przeciwnik złapał mnie na wykroku i nie miałem możliwości udanie zainterweniować - zakończył Pawłowski.