Przypomnijmy, że w rozgrywkach organizowanych przez federację International FIFA Pro Association biorą udział 32 zespoły podzielone na 8 grup. Widzewiacy podchodzili do spotkania jako bezdyskusyjny lider grupy 8, w której zdobyli 12 punktów w 4 meczach. Dzięki dobrym wynikom we wcześniejszych spotkaniach Wilki przed starciem z New Diamonds Esport były pewne awansu do kolejnej fazy turnieju. Dwumecz miał jednak wymiar prestiżowy, a ewentualne porażki mogły sprawić, że łodzianie stracą fotel lidera grupy.

Kibice, którzy jak zwykle licznie oglądali starcie Red Wolves za pośrednictwem klubowych transmisji, po pierwszym meczu mogli czuć się zaniepokojeni, bo zakończył się on niespodziewaną porażką widzewskiej sekcji e-sportowej 0:1. - Na dwumecz wyszliśmy w ofensywnej formacji 4-3-3, ale jest to dla nas nowe ustawienie. Było to widać na początku starcia, w którym oddaliśmy ledwo jeden celny strzał. Niestety pomimo rozmów i mobilizacji w przerwie spotkania, nie udało nam się odwrócić jego losów i przegraliśmy 0:1 - opowiedział Sebastian Kolczyński, bramkarz Red Wolves.

Podobnie rozpoczęło się spotkanie rewanżowe, w którym łodzianie na przerwę schodzili ze stratą jednej bramki. Na szczęście, w drugiej połowie widzewiacy przypomnieli sobie, jak skutecznie forsować obronę rywali i zdobyli trzy gole, które ustaliły wynik spotkania na 3:1 na korzyść Red Wolves - W rewanżu postanowiliśmy zmienić formację i przyniosło to skutek w postaci trzech goli, dzięki czemu wychodzimy z grupy z pierwszego miejsca - podsumował Kolczyński.

Wilki dzięki wygranej utrzymały pozycję lidera i awansowały do fazy play-off, jako drugi najlepszy zespół w całych rozgrywkach. Jedynie ekipa Shattering FC z grupy 3 uzyskała "oczko” więcej na tym etapie rywalizacji.

Sukces osiągnęli również reprezentanci Red Wolves w grze Pro Evolution Soccer 2020, którzy rywalizują w rozgrywkach Caelum League na poziomie grupy A IV Dywizji. Widzewiacy mierzyli się z drużyną FC Spartan, ekipą z dolnych rejonów tabeli. Pierwszy mecz był bardzo wyrównany, i chodciaż łodzianie wygrali 3:2, to kibice mogli mieć obawy o wynik drugiego starcia. Rozdrażnieni widzewscy e-sportowcy zdemolowali przeciwników, wygrywając aż 8:1 i nie pozostajawili złudzeń, że interesuje ich awans do III Dywizji. Czekamy na wyniki innych spotkań w grupie A, ale Wilki mają duże szanse na ponowne objęcie fotela lidera.

***
Śledź Red Wolves w mediach społecznościowych! Jesteśmy na Facebooku, na Instagramie, na Twitterze i na Youtube! Zachęcamy do polubienia, obserwowania oraz subskrybowania! Przypominamy również, że w oficjalnym sklepie Widzewa dostępne są unikatowe koszulki polo z logiem e-sportowej sekcji czerwono-biało-czerwonych.