Zgodnie z planem restartu rozgrywek piłkarskich przygotowanym przez Polski Związek Piłki Nożnej w dniach 8-9 maja przedstawicieli klubów II ligi przeszli badania na obecność koronawirusa. Dopiero na podstawie ich wyników Zespół Medyczny PZPN udziela drużynom zgody na wznowienie treningów w 25-osobowych grupach, co jest możliwe w oparciu o rozporządzenie Rady Ministrów z 2 maja (zmienionego następnie 7 maja [WIĘCEJ]).

Pierwszym klubem drugiej ligi, który uzyskał taką zgodę, w niedzielę w południe został Widzew Łódź. W oparciu o nią wszyscy przebadani piłkarze mogą rozpocząć treningi zespołowe. W związku z tym w poniedziałek w godzinach popołudniowych czerwono-biało-czerwoni wracają do pracy i trenować będzie codziennie, do soboty włącznie. Sztab szkoleniowy Widzewa już od kilku dni jest przygotowany na takie rozwiązanie. Musiał tylko czekać na wyniki badań i potwierdzenie z piłkarskiej centrali - przyznał trener Marcin Kaczmarek.

Łodzianie są w dobrej dyspozycji fizycznej, co potwierdza, że solidnie przepracowali okres zamknięcia w domach i sumiennie realizowali indywidualne plany treningowe. - Cała drużyna uzyskała dobre wyniki testów szybkościowych i wydolnościowych. Dzięki ich przeprowadzeniu wiemy dokładnie, na czym musimy się teraz skupić w pracy nad aspektami motorycznymi, które są ważnym elementem każdego treningu drużynowego - wyjaśnił Kamil Migdał, trener przygotowania motorycznego.

Widzewiacy, podobnie jak w całym minionym tygodniu, kiedy pojawiali się już w bazie treningowej, zobowiązani są do ograniczania do minimum jakichkolwiek kontaktów zewnętrznych. Dlatego przed, w trakcie i po treningach obowiązywać będzie zakaz zbliżania się do zawodników i pracowników klubu uczestniczących w zajęciach. Ci zaś do ośrodka treningowego przyjeżdżać będą ubrani w stroje, w których brać będą udział w treningach, a od razu po nich wracać do domów.

Baza treningowa przy ul. Małachowskiego nadal pozostaje zamknięta dla osób postronnych niebiorących udziału w treningach pierwszej drużyny i zespołów Akademii Widzewa.