Global categories
Widzewiacy w podstawówce na Widzewie
Czwartoklasiści mieli nietypową lekcję WF-u, bo poprowadzoną przez piłkarzy Widzewa. Najpierw jednak czekała ich część teoretyczna. Usłyszeli o historii klubu, jego największych sukcesach zarówno krajowych, jak i w europejskich pucharach.
Potem rozpoczęło się zadawanie pytań. Kiedy zacząłeś trenować piłkę nożną? Pieńkowski: - Pierwszy raz przyszedłem na trening w wieku 6 lat, ale byłem dwa lata młodszy, więc musiałem poczekać jeszcze rok. Kim byś był, gdybyś nie grał w piłkę? Kostkowski: - Żołnierzem. Ile zarabiają piłkarze w III lidze? Kostkowski: - Dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają.
Potem ustawiła się długa kolejka chętnych po autograf i zdjęcie. Piłkarze Widzewa podpisywali się na kartkach, na obudowach telefonów, a nawet na gipsie.
Wreszcie przyszedł czas na część praktyczną. Po rozgrzewce i treningu strzeleckim czwartoklasiści zostali podzieleni na dwa zespoły. Kapitanami zostali widzewiacy. Gra była bardzo zacięta i padło w niej mnóstwo goli.
- Dzieciaki potrafią zaskoczyć pytaniami, których się nie spodziewamy. Mają niesamowite pomysły - przyznał Damian Kostkowski. - To bardzo miłe doświadczenie poprowadzić z nimi lekcję WF-u. Podobało mi się też to, że do kopania piłki garnie się wiele dziewczynek - podsumował.