W sumie w ramach przedłużonej o cztery spotkania wiosenne rundy jesiennej rozgrywek II ligi 2018/2019 Widzew Łódź rozegra 21 meczów ligowych. Mimo wielu niewiadomych u progu sezonu i zupełnie nowego zestawu piłkarskich rywali, WidzewTV potrafiła odpowiedzieć na potrzeby kibiców czerwono-biało-czerwonych i zorganizować transmisje z wszystkich rozgrywanych w tym roku spotkań ligowych. Cztery z nich co prawda dopiero się odbędą, ale są już potwierdzone, więc fani, którzy nie będą mogli być z drużyną na stadionach, dostaną szansę obejrzenia meczu na komputerze czy urządzeniu mobilnym.

W przypadku spotkań wyjazdowych możliwości jest jeszcze więcej, ponieważ od 8. kolejki i "meczu przyjaźni" z Elaną Toruń wyświetlane są one również w kinie Helios w Centrum Handlowym Sukcesja w Łodzi. Dotychczas odbyło się pięć takich transmisji (także z Pogonią Siedlce, Radomiakiem Radom, Ruchem Chorzów i Olimpią Grudziądz), a już w sobotę 10 listopada kibice będą mogli zobaczyć na wielkim ekranie starcie łodzian z Olimpią Elbląg (BILETY). Co ważne, zainteresowanie zwłaszcza transmisjami z meczów wyjazdowych Widzewa stale rośnie, ostatnie spotkanie wygenerowało najwięcej w tym sezonie zakupionych dostępów. Czyżby kibice spodziewali się, że w Grudziądzu emocji nie zabraknie?

To pierwsza tak intensywna runda w wykonaniu WidzewTV, ale również niezwykle pracowity cały rok. Łącznie klubowa telewizja w 2018 roku (licząc cztery zaplanowane transmisje) pokaże na żywo 37 meczów ligowych Widzewa. Transmisji zabrakło tylko z jednego starcia o punkty, wiosną sezonu 2017/2018, gdy łodzianie grali z rezerwami Legii Warszawa, a ogólnopolską transmisję zapewniła Telewizja Publiczna. Liczne prośby i uwagi kibiców sprawiły jednak, że z kolejnych spotkań realizowanych telewizyjnie przez TVP (z Polonią Warszawa i Górnikiem Łęczna), WidzewTV nadawała własny sygnał.

Warto wspomnieć również o kilkunastu letnich i zimowych sparingach Widzewa (z wyłączeniem tych nietransmitowanych na życzenie sztabu szkoleniowego pierwszej drużyny). Kibice z dużym zainteresowaniem śledzili przygotowania zespołu do poszczególnych rund, a dzięki transmisjom mogli obserwować wykonywane przez zespół postępy, a także oglądać w akcji nowych i przymierzanych do zespołu piłkarzy.

Warunki pracy ekipy WidzewTV nie zawsze były idealne. Od przenikliwych mrozów podczas gier kontrolnych w Uniejowie po sięgające prawie 40 stopni upały. Często transmisje realizowane były w sercu trybun zajętych przez kibiców rywali, co w przypadku chociażby meczu w Ostródzie i prowadzenia Widzewa, które w pewnym momencie groziło spadkiem z ligi Sokoła, generowało dodatkowe, nie tylko sportowe emocje. Czasem, jak w Łowiczu, entuzjazm kibiców doprowadzał do… przerwania dopływu energii elektrycznej. Wiele transmisji wymagało inwencji twórczej, związanych między innymi z koniecznością stworzenia wiatrochronu z folii stretch czy zbudowania własnych rusztowań pod stanowisko kamerzysty.

Świadomość misji, jaką realizuje ekipa WidzewTV, sprawiała jednak, że wszystkie trudy schodziły na dalszy plan, a rozwiązanie każdego problemu okazywało się tylko kwestią czasu. Podróże zaś umilały barwne opowieści redaktora Dariusza Postolskiego z życia łódzkiego świata mediów na przestrzeni minionych dekad. Takiej skarbnicy wiedzy próżno gdziekolwiek szukać. A wielu żartów i anegdot… absolutnie nie moglibyśmy opublikować…

Rok 2018 jest niewątpliwie wyjątkowym w historii nie tylko Widzewa, ale też klubowej telewizji. Dziękujemy, że jesteście z nami i pomagacie rozwijać WidzewTV. Liczymy na waszą wyrozumiałość i wsparcie. Do zobaczenia i usłyszenia!