Global categories
#WidzewFutsal: Pomeczowe wypowiedzi
Widzewiacy byli stroną przeważającą już od pierwszych minut rywalizacji w hali przy ul. Małachowskiego. Gospodarze zanotowali w pierwszej połowie trzy trafienia, a w drugiej dołożyli kolejne cztery. Rywali stać było na trzy bramki (WIĘCEJ). Co powiedzieli szkoleniowiec łodzian i zdobywca hat-tricka w tej rywalizacji?
Macin Stanisławski (grający trener Widzewa Łódź Futsal):
- Ostatnio mieliśmy kilka kłopotów kadrowych, ale na szczęście niektórzy gracze zdążyli wykurować się na dzisiejszy mecz. Mam tutaj na myśli między innymi Jana Dudka, który jest ważną postacią naszego zespołu, co zresztą było widać. Cały czas ciężko pracujemy na treningach i dajemy z siebie wszystko w walce o punkty. Porażki, których doznaliśmy, traktujemy jako solidne lekcje i staramy się wyciągać z nich wnioski. Mierzymy się w lidze z doświadczonymi ekipami, które występują na tym szczeblu już od jakiegoś czasu, my z kolei wciąż się uczymy. Uważam, że w niedzielę byliśmy zespołem lepszym i zwyciężyliśmy zasłużenie. Zdobyliśmy w tym spotkaniu dużo bramek i to również na pewno cieszy, bo wcześniej skuteczność w naszym zespole nie funkcjonowała na najwyższym poziomie.
Jan Dudek (zawodnik Widzewa Łódź Futsal):
- Mamy w ostatnich tygodniach bardzo duże natężenie spotkań i jesteśmy bardzo zadowoleni z niedzielnego zwycięstwa. Pokazaliśmy w tym meczu charakter i strzeliliśmy kilka bramek, więc na pewno teraz poczuliśmy się trochę pewniej. Nie popadamy jednak w huraoptymizm, tylko koncentrujemy się już na środowym meczu. Dużo pomogła nam szybko strzelona pierwsza bramka. Wtedy skoncentrowaliśmy się na jak najszybszym zdobyciu kolejnej i to dało efekt. Dzięki temu przeciwnik musiał się bardziej odkryć, a my mogliśmy spokojnie dążyć do podwyższenia wyniku. Grając w futsal trzeba być skoncentrowanym przez cały mecz. Zespół gości był doświadczony, ale to my w pewnych sytuacjach zdołaliśmy zachować się lepiej i dzięki temu sięgnęliśmy po cenną wygraną.