Widzew z jedną z najlepszych frekwencji w Polsce

W miniony weekend mecz czerwono-biało-czerwonych z Garbarnią obejrzało w Sercu Łodzi 17 208 osób. To trzeci najlepszy wynik w całym kraju.

Lepszą widownię zanotowały tylko hitowe starcia ekstraklasy, w których trzecia obecnie w tabeli Jagiellonia Białystok podejmowała czwartą Legię Warszawa (19 308 osób), a Górnik Zabrze dotychczasowego lidera Śląsk Wrocław (17 450). Mecz Widzewa Łódź z Garbarnią Kraków, który znalazł się na trzecim miejscu zestawienia najwyższej w ostatni weekend frekwencji, w pokonanym polu zostawił między innymi starcie Lechii Gdańsk z Lechem Poznań (14 008).

Dla porównania najpopularniejszy w minionych dniach mecz na zapleczu ekstraklasy, w którym Radomiak Radom podejmował Zagłębie Sosnowiec (ciekawa rywalizacja byłego widzewiaka Mateusza Michalskiego z zespołem prowadzonym przez jego niedawnego trenera w Łodzi Radosława Mroczkowskiego) zgromadził na stadionie 4 027 osoby. Co ciekawe, frekwencja w Sercu Łodzi była w ostatni weekend wyższa niż w sześciu najpopularniejszych wśród kibiców spotkań pierwszej ligi łącznie! W sumie pierwszą ligę z trybun w dniach 13-15 września obejrzały 20 033 osoby, czyli niewiele więcej niż licząca 18 008 pojemność stadionu przy al. Piłsudskiego 138 w Łodzi. Całkowita, z wyłączeniem meczu Widzewa, frekwencja w II lidze wyniosła z kolei 7 030, z czego najlepszym wynikiem było 1 874 kibiców w Rzeszowie śledzących na żywo rywalizację dwóch Stali.

Warto dodać, że podczas meczu Widzewa z Garbarnią zapełnienie stadionu wyniosło 95 procent (dla porównania w Białymstoku 86 proc., a w Zabrzu 71 proc.). Drugi raz w tym sezonie spotkanie domowe łodzian obejrzało ponad 17 tysięcy osób. Średnia po czterech meczach czerwono-biało-czerwonych na własnym terenie wynosi obecnie 17 065 kibiców, przy przeciętnym napełnieniu na poziomie 95 procent. Fani Widzewa nie zwalniają tempa i co mecz potwierdzają, że od dawna znajdują się w ekstraklasie w dopingowaniu. A to dopiero początek sezonu!