Global categories
Widzew wygrywa w Chorzowie - relacja z meczu z Ruchem
Z 19 zawodników, którzy wyjechali w piątek do Chorzowa, ostatecznie poza kadrą meczową z powodu drobnego urazu znalazł się Dario Kristo. Pierwszy raz w tym sezonie w wyjściowym składzie znalazł się z kolei Daniel Mąka.
Spotkanie zaczęło się dla łodzian doskonale. Już w 3. minucie Daniel Świderski zagrał do Daniela Mąki, ten zbiegł na skrzydło i idealnie wrzucił piłkę wprost na wbiegającego w pole karne Marka Zuziaka. Słowak nie miał problemu z umieszczeniem jej w siatce i było 1:0 dla Widzewa. Już pięć minut później goście podwyższyli prowadzenie. Mąka tym razem świetnie wyłożył piłkę na 16. metr Konradowi Gutowskiemu, a młody pomocnik czerwono-biało-czerwonych precyzyjnym uderzeniem po długim rogu pokonał Kamila Lecha.
Dwie szybkie bramki zszokowały gospodarzy, którzy nie byli w stanie poważniej zagrozić bramce Patryka Wolańskiego ani z gry, ani ze stałych fragmentów. Łodzianie nie ustawali w próbach ataków, ale po pierwszych słabych momentach defensywa Ruchu zaczęła prezentować się poprawniej. W 30. minucie obrońcy Ruchu zablokowali kolejne uderzenie Gutowskiego, kilka chwil później Mąka niecelnie podawał piłkę w polu karnym do Świderskiego. W 39. minucie Tomasz Wełna ładnie wyłożył futbolówkę do Macieja Kazimierowicza na 14. metr, ale udanie interweniował Lech. I kiedy wydawało się, że Widzew zejdzie na przerwę przy dwubramkowym prowadzeniu, trzeciego gola dla gości zdobył Daniel Świderski, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym Ruchu po rzucie rożnym i z bliska wpakował piłkę do siatki.
Drugą połowę Ruch zaczął z trzema zmianami w składzie, w Widzewie roszad nie było. W 59. minucie z dystansu uderzał Mateusz Bogusz, ale na posterunku czuwał Wolański. Z biegiem czasu gospodarze coraz częściej pojawiali się w okolicach pola karnego łodzian, którzy skutecznie zatrzymywali ataki rywali do 72. minuty. Wówczas to Marcin Kozłowski interweniował w szesnastce na tyle niefortunnie, że umieścił piłkę we własnej bramce i zrobiło się 1:3. W kolejnych akcjach Wolańskiego strzałami z dystansu zaskoczyć próbowali Lukas Duriska oraz ponownie Bogusz. W 81. minucie z dobrej strony pokazał się Wojciech Kędziora, który ograł w polu karnym Wolańskiego, ale nie trafił z ostrego kąta.
W końcówce widzewiacy nie pozwolili sobie na więcej błędów - mecz zakończył się zwycięstwem czerwono-biało-czerwonych 3:1. Wiadomo już, że po 15. kolejce podopieczni trenera Radosława Mroczkowskiego umocnią się na czele tabeli II ligi.
Ruch Chorzów - Widzew Łódź 1:3 (0:3)
Bramki:
0:1 - Marek Zuziak (3')
0:2 - Konrad Gutowski (8')
0:3 - Daniel Świderski (46')
1:3 - Marcin Kozłowski (72', sam.)
Ruch: Kamil Lech - Lukas Duriska, Bartłomiej Kulejewski, Dominik Małkowski (46' Maciej Urbańczyk), Pavlo Miahkow, Robert Obst, Tomasz Podgórski, Paweł Mandrysz, Mateusz Bogusz, Bartłomiej Wdowik (46' Jakub Kowalski), Artur Balicki (46' Wojciech Kędziora).
Widzew: Patryk Wolański - Marcin Kozłowski, Radosław Sylwestrzak, Sebastian Zieleniecki, Tomasz Wełna, Konrad Gutowski (89' Marcel Pięczek), Mikołaj Gibas, Maciej Kazimierowcz, Marek Zuziak (70' Sebastian Kamiński), Daniel Mąka (84' Mateusz Michalski), Daniel Świderski (77' Przemysław Banaszak).
Sędzia: Piotr Idzik (Poznań)
Żółte kartki: Podgórski - Kozłowski, Zuziak